Obudziłam się w Objęciach Morfeusza. Mój Lysiu trzymał mnie blisko siebie. To takie urocze. Otworzyłam oczy i popatrzyłam jak spał. Taki spokojny. Nagle zauważyłam jego dwukolorowe tęczówki i się bardzo mocno zaczerwieniłam.
-Dzień dobry księżniczko.
-Cześć mój książę, a teraz proszę o wypuszczenie mnie.
-Nie pozwalam. Zostajesz ze mną.-powiedział i przytulił mnie mocniej.
Uśmiechnęłam się i wtuliłam w chłopaka. Zamknęłam ponownie oczy. Mój spokój zakłóciło otworzenie na oścież drzwi do pokoju Lysandra.
-Cattie? Lysiu? Wstajecie?-powiedziała Rozalia
-Lysander nie chce mnie puścić.-powiedziałam z uśmiechem na twarzy.
-Oj Lysiu... Jak się zdecydujesz to zapraszam na śniadanie.
Roza opuściła pokój, a ja nadal nie wydostałam się od mojego chłopaka.
-Dobra kochanie, proszę o pozwolenie opuszczenia łóżka.
-No dobrze... Ale po śniadaniu wracasz w moje objęcia.
Wstałam i poszłam do garderoby. Ubrałam turkusowy sweterek z czarnym napisem grafitti. Na nogach miałam szare jeansy z dziurami i moje czarne Conversy. Nałożyłam na głowę czarną bandanę.
-Ślicznie wyglądasz.-powiedział Lysander i mnie przytulił.
Zaraz potem wyszłam na chwilę do łazienki. Kiedy wróciłam chłopak był już ubrany. Miał czarną koszulkę i turkusowe jeansy w kratkę. Na nogach miał glany. Włosy miał w nieładzie. Podeszłam do niego i zabrałam mu włosy z twarzy.
-Przepraszam jeszcze raz za Kentina... Na pewno w porządku?
-Tak.-powiedział Lysio i pocałował mnie w czoło.
Razem z nim zeszłam na dół. Zjedliśmy wszyscy razem śniadanie. Zaraz potem Rozalia wyszła z Leo do sklepu z ubraniami. Wróciłam z Lysem na piętro. Wyjęłam mój notatnik i przejrzałam go. Znalazłam fajną piosenkę.
-Napisałaś to?
-Tak. Możemy to zaśpiewać?
-Oczywiście.
Wstałam, a Lysander stanął naprzeciwko mnie.
You and I,
We're like fireworks and symphonies exploding in the sky.
With you, I'm alive
Like all the missing pieces of my heart, they finally collide.So stop time right here in the moonlight,
Cause I don't ever wanna close my eyes.Without you, I feel broke.
Like I'm half of a whole.
Without you, I've got no hand to hold.
Without you, I feel torn.
Like a sail in a storm.
Without you, I'm just a sad song.
I'm just a sad song.With you I fall.
It's like I'm leaving all my past in silhouettes up on the wall.
With you I'm a beautiful mess.
It's like we're standing hand in hand with all our fears up on the edge.So stop time right here in the moonlight,
Cause I don't ever wanna close my eyes.Without you, I feel broke.
Like I'm half of a whole.
Without you, I've got no hand to hold.
Without you, I feel torn.
Like a sail in a storm.
Without you, I'm just a sad song.You're the perfect melody,
The only harmony
I wanna hear.
You're my favorite part of me,
With you standing next to me,
I've got nothing to fear.Without you, I feel broke.
Like I'm half of a whole.
Without you, I've got no hand to hold.
Without you, I feel torn.
Like a sail in a storm.
Without you, I'm just a sad song.Without you, I feel broke.
Like I'm half of a whole.
Without you, I've got no hand to hold.
Without you, I feel torn.
Like a sail in a storm.
Without you, I'm just a sad song.
I'm just a sad song.-Kocham cię Cat.
-Też cię kocham Lysiu. Dziękuję za wsparcie.
Pocałowałam go. On jest cudowny. Jest dla mnie wszystkim. Nagle zaczął dzwonić mój telefon.
Połączenie przychodzące
Ken
-Czego on chce... Jeszcze się nie pozbierałam.
Odebrałam.
-Halo? Sis!?
-Czego chcesz!?
-Ja chcę cię przeprosić...
-I co?
-No i ten... Żebyś wróciła...
-Może mnie pobijesz? Hm? Co ty na to?
-Cat! Natychmiast do domu! Zostaw tego debila i wracaj!
-Kurwa! Spierdalaj! Jestem szczęśliwa, a ty wszytko potrafić spierdolić! Wal się! Przestań mnie nazywać swoją siostrą! Mam ciebie dosyć! Zostaw mnie w spokoju!
Rozłączyłam się. Patrzyłam na wyświetlacz. Odbijałam się w nim. Zaczęłam płakać.
-Cat... Nie płacz...-powiedział Lysander.
- Czemu on nie może ciebie zaakceptować... Kocham mojego brata... Ale, chcę, aby on ciebie lubił... Lysiu... Proszę, powiedz... Co mam zrobić?
-Przepraszam cię, ale nie mam pomysłu... Chodź-powiedział i mnie przytulił.
Jak ja się niesamowicie czuję w jego towarzystwie. Jest najlepszym chłopakiem na ziemi. Akceptuje mnie taką, jaką jestem. Zawsze jest wtedy, kiedy go potrzebuję. Pocałowałam go. Odwzaemnił to przytulając mnie mocniej do siebie. Lysander położył dłonie na moich udach i mnie podniósł.
-Twój brat poprostu się o ciebie martwi. Kocha cię i stara się dbać o twoje bezpieczeństwo. Nie wiem, dlaczego uważa, że jestem jak Kastiel. Czuję, że ta kłótnia to moja wina.-powiedział i usiadł na łóżku.
-To nie twoja wina! To Ken zmienił się w tymczasową mamę... Nie pozwolę,abyś się obwiniał.-pocałowałam go.
Położyłam się następnie na jego torsie. Dłonie Lysia leżały na moich plecach. Zaczęliśmy się całować. Skończyło się to tak, że leżałam bez ubrań na Lysandrze, który mnie przytulał.
-Wiesz, że ciebie kocham?-powiedziałam
-Oczywiście.
Zostaliśmy w swoich objęciach.
-Cat, chcę zaprosić cię na koncert mojego zespołu.
-Z wielką chęcią przyjdę. Kiedy to będzie?
-Za dwa dni. Pójdziesz razem ze mną i zajmiesz miejsce w pierwszym rzędzie. Muszę ciebie mieć na ciebie oko.
Stoczyłam się z chłopaka i ułożyłam obok niego. Jest najlepszy. Przez resztę dnia, leżałam w łóżku w objęciach mojego księcia. Nie mogę się doczekać koncertu, który odbędzie się za niecałe 2 dni.

CZYTASZ
Zostaw mnie w spokoju! || Słodki Flirt jako siostra Kentina ||
FanfictionCathilyn idzie już drugi rok do Słodkiego Amorisa. Jest siostrą Kentina, który jest nadopiekuńczy w stosunku do niej. Czy się wszystko ułoży? Czy Kentin zniszczy zauroczenie Cathilyn?