crispycook: cslum
crispycook: calum*calumnholumn: no
crispycook: co
calumnholumn: po chuja do mnie piszesz?
crispycook: po twojego chuja cal, po twojego wiesz.
calumnholumn: chcesz?
crispycook: o ile dobrze pamiętam to ostatnio go nie dostałam
calumnholumn: przykro mi
crispycook: mi tez jest przykro
calumnholumn: chcesz to zmienic?
crispycook: chcesz mnie przeprosic?
calumnholumn: co masz na sobie?
crispycook: myslisz teraz kutasem cal
calumnholumn: wyobraz sobie, ze jesli kobieta pisze ze teskni za twoim kutasem nie robisz nic innego jak myslisz kutasem jakby ja tu wyruchac
calumnholumn: mam dwie opcje albo sobie zwale albo ogarne kogokolwiek.crispycook: fajnie byloby gdybym to byla ja
calumnholumn: smiem sadzic tak samo
crispycook: u kogo?
calumnholumn: jestem sam
crispycook: ja tam gdzie ostatnio
calumnholumn: bede tak za pol godziny
crispycook: czekam.