Szansa || Fnaf

1|| Obserwacja

Obudziłam się na kanapie w kuchni. Jestem w niej, bo tylko tam mam schronienie od godziny drugiej do godziny dziesiątej. Nikt nie wie o moim istnieniu, albo o tym nie wiem. By się chronić przed innymi, teleportuje się. Chciałabym prowadzić dalej szczęśliwe życie, ale nie... musiał jakiś pedał zabić mnie w wieku dziesięciu lat.

Ehh tak bywa.

Wstałam z kanapy i popatrzyłam się na zegarek, który był zawieszony na ścianie. Była już 9:45, więc zaniedlugo otwierają drzwi od kuchni i cały lokal, a ja... jak zwykle będę się ukrywać w wentylacjach.

Wiecie jak tam brudno? Nikt nie sprawdzał wentylacji od... trzech lat. Albo i więcej ...

Zamknęłam oczy i przeteleportowałam się do wentylacji, z której było łatwo widać: scenę, hol i w połowie Pirate Crove.

Widziałam jak Mary (Chica) siedziała na krześle i patrzyła swoimi animatronicznymi oczami w zegar... jak się tak patrzyła to widziałam w niej obcą osobę, a to jest moja siostra.

Widziałam Freddie'go (Tak to jego imię), który siedział na progu sceny i patrzył się w podłogę, widziałam Alex'a (Bonniego), który nastrajał struny w gitarze. Najsmutniejszym widokiem było patrzenie na Carola (Fox'iego), który leżał na podłodze, skulony w kącie.

Chciałam do niego podejść... widziałam jak był smutny.

Widziałam...

Chciałam podejść, przytulić go i go pocieszyć. Jak byłam mała to Carol mimo, że był o trzy lata starszy i tak bawił się ze mną wraz z Freddym, który oczywiście nie chciał się zbyt ze mną bawić.

Graliśmy w piłkę (a raczej próbowałam grać), bawiliśmy się w berka... ahh to było tak piękne jak te sny, które i tak trwają w naszych głowach pół godziny.

Czemu to się stało nam? Byliśmy wszyscy w grupkę szczęśliwi, a tu nagle... koniec. I chyba każdy (oprócz mnie) zapomniał kim jest, ale jest i nadzieja, że nie zapomnieli.

Tak bardzo tęsknię... lecz już nie zmienię przeszłości.

----------------------------------------------------

Jak na razie powinno być okej... pamiętajcie, że początki mogą być często nudne.

Pamiętajcie ;)

Mam nadzieje, że się spodobało i będziecie czytać ciąg dalszy.

-Pali