Wyszłam z domu, aby przypomnieć sobie dzieciństwo, to kim byłam. Pobiegłam pędem na plac zabaw gdzie z bratem zawsze (chociaż zbytnio nie chciał) się bawiliśmy. Teraz nie nie ma tej starej żółtej drewnianej chuśtawki, są teraz bramki, a wcześniej trzeba było mieć plecaki itd.
Usiadłam na trawie przy jednym z drzew gdzie bawiłam się w berka z tatą i mamą. Wspominałam jak brat mnie pchał w deszcz w błoto. Widziałam dokładnie cienie gdzie byliśmy i jak się to toczyło... było to piękne.
Mam nadzieję, żeby kiedyś wszystko było jak kiedyś *ta poprawna polszczyzna*. Lecz jak jest w jednym cytacie:
"Gwiazdka nadziei niknie ostatnia"
Henryk Sienkiewicz
Kocham ten cytat... w wieku 2 lat babcia mi o nim powiedziała zanim umarła i do dziś go pamiętam.
Leżałam na trawie patrząc w chmury wyglądające jak zwierzęta, rzeczy itd. Nagle ktoś mnie zaczepił:
- Willow - nie wiedziałam kto to powiedział, bo chciałam ciągle patrzeć w chmury.- Nom, a kto pyta?
- To ja... Eryk! - chłopak usiadł obok mnie... coś mi światło w głowie - pamiętasz mnie? Zanim zaginęłaś bawiliśmy się razem w parku i na placu zabaw.
- E-Eryk? - usiadłam na trawie tuż przy Eryku.
- Tak ... możesz mnie nie pamiętać, bo byłaś mała itd. ale byliśmy najlepszymi przyjaciółmi.
Chłopak był brunetem o czarnych jak węgiel oczach, miał wzrost tak na oko 182 cm.
Był moim przyjacielem... był moim przyjacielem... coś mi tam dzwoni, ale nie wiem w jakim kościele. Nie wytrzymałam i go przytuliłam. Chłopak w ogóle mnie nie odpychał tylko mnie mocniej przytulił do siebie. Po kilku sekundach przestałam:
- przepraszam -powiedziałam i złapałam się prawą ręką na lewą.- nic się nie stało - Eryk dał mi kuksiańca w ramię, lecz nagle jego głowa patrzyła tylko i wyłącznie w trawę -co się z tobą działo? - powiedział posmutnialym głosem.
- Nic... - powiedziałam i złapałam go za ramię - zostałam porwana, ale uciekłam... nie bój się.
- dobrze, Willow - powiedział i dał mi lekkiego całusa w policzek.
W tym momencie...
-------------------------------------------
Co się stało w tym momencie?
Przerywnik :p
Nie chciałam was infem zniechęcać, więc dałam poprostu kolejny rozdział ;).
Dobra ja musze zmykać ;* pa!
-Pali
CZYTASZ
Szansa || Fnaf
FanfictionWillow została uwięziona w kostiumie Golden Freddiego. Nawet jeśli umarła i jest w starym kostiumie to i tak wie wszystko co się dzieje w pizzeri. Wie również co się dzieje z jej rodzeństwem, które jest uwięzione w kostiumie Chici i Bonniego. Willow...