No i znowu poranek rozciągnęłam się na łóżku jak kot , który ziewając wbija pazurki w kołdrę. Wstałam i poszłam bardzo wolno do łazienki , dziwnie się poczułam jak by ktoś cały czas koło mnie stał , trochę się przestraszyłam , pomyślałam wtedy o Loli i przystojnym chłopaku , którego spotkałam dzień wcześniej, wywoływał u mnie ciarki coś w nim było nie tak , ale do końca nie wiedziałam co , nie ważne wzięłam gorącą kąpiel i zaczęłam myśleć o czymś przyjemnym . Po kąpieli zeszłam na dół i przywitałam się z moja babcia , wyglądała tego poranka dosyć śmiesznie nie zdarzyła jeszcze się ubrać i rozczesać włosów . Jej fryzura wyglądała jak wymemłana przez krowę jeśli można by było tak to ująć. Podeszłam do stołu z zaskoczoną miną zazwyczaj na śniadanie była jajecznica , tym razem zastałam parówki z rozlewającym się serem na boki i przysmażanym chlebkiem. Zjadłam śniadanie ,wzięłam plecak i wyszłam z mieszkania . Na dworze czekała już na mnie Lola , jak zwykle radosna i gotowa na kolejny dzień w szkole . Idąc do szkoły spotkałyśmy Piotrka , stwierdziłyśmy ,że od razu do niego podejdziemy .-Hej Piotrek- spojrzałam na niego z głupim uśmieszkiem
-Hej !-krzyknął jak zwykle
Co słychać ? Widzę , że zgubiłeś swojego kolegę-powiedziałam myśląc co ja w ogóle gadam...
-Wiesz co zobaczysz go w szkole -zerknął na mnie z zastanowieniem na twarzy.
Zaczęłam o nim myśleć jak jakaś szalona istota , która nie wie co ma ze Soba zrobić . Popatrzyłam na nich i szybkim krokiem bez żadnej odpowiedzi ruszyłam do szkoły . W końcu byliśmy na miejscu , pośpiesznie szukałam chłopaka, JEST ! Widzę go ... te brązowe włosy , które delikatnie pod wpływem wiatru ruszają się , lekki zarost, jasna karnacja to jest coś co przyprawia mnie o ciarki , jego ciemny strój idealnie do niego pasuje. Nagle poczułam delikatny dotyk czyjejś reki na moim ramieniu
- Ey Paula wszystko ok ?- zapytała cicho Lola-Tak , tak - popatrzyłam na nią , myśląc o tym , że przed sekunda się zawiesiłam
- no to chodźmy na zajęcia- powiedziała krótko ciągnąć mnie za rękę .
Zajęcia minęły szybko , wybiegłam ze szkoły jak najszybciej aby nie patrzeć na poznanego chłopaka , trochę mnie wzięło i nie mogę przestać o nim myśleć poszłam tym razem sama do parku aby posiedzieć w chwili samotności. Zrobiło się już dosyć ciemno , stwierdziłam , że powoli muszę wracać do domu , zebrałam się w garść i ruszyłam , w drodze do domu zauważyłam dziwną alejkę , której wcześniej nie widziałam , przeszłam nią kawałek byłam za bardzo ciekawa aby tego nie zrobić. Szłam nią , a jasne światło z latarni zanikało z każdym moim krokiem , nie wiem dlaczego ale ogarnęło mnie bezpieczeństwo to uczucie było inne niż zwykle czułam , że nie jestem sama czułam jak by ktoś był przy mnie , co chwile odwracałam się za siebie, ale niczego nie mogłam dostrzec w ciemności wydawało by się jak bym śniła alejka była dosyć długa , zastanawiałam się czy nie wrócić tu jutro za dnia , żeby zobaczyć cokolwiek. Wróciłam się na szczęście nie byłam tak daleko , nadal widziałam delikatne światło latarni. Przeszłam przez Park i wróciłam do domu, babcia już dawno spała , stwierdziłam , że też się położę . Rzuciłam się na łóżko tak mocno , że nawet nabiłam sobie parę siniaków . Wysłałam SMS do Loli , że wszystko ze mną w porządku włączyłam telewizor i zasnęłam z myślą o dziwnej ścieżce , której nigdy wcześniej nie widziałam .

CZYTASZ
Czarny Kruk
VampirKsiazka opowiada o tym jak dwie przyjaciolki w wakacje wyjezdzaja na wies do rodzicow bohaterki ale przeciez nikt nie powiedzial ze bedzie nudno a co sie zdazy dowiecie sie czytajac moja ksiazke ,zapraszam