Rozdział 11

381 27 0
                                    

- O kurwa! - krzyknelam. Iż okno było otwarte chłopak usłyszał to i uciekł. Nagle wbiegł do pokoju Michał.
- Jezu, coś się stało?! - spytał.
- Widziałam jakiegoś chłopaka w oknie - powiedziałam przeraźliwym głosem. Michał podszedł do okna i powiedział, że nikogo nie widzi.
- Uwierz mi naprawdę widziałam kogoś! - powiedziałam wyższym tonem.
- Nie powiedziałem , że ci nie wierzę.
- Jak krzyknełam to uciekł. Jak myślisz to był Adam? - powiedziałam przerażonym głosem.
- Na 100% to był Adam.
Coraz bardziej bałam się go. Co on chce odemnie?! Czy ja mu coś zrobiłam?!! Jebany psychol.
Po kilku godzinach poszliśmy spać. Gdy nagle zachciało mi się pić , więc poszłam do kuchni po coś do picia. Gdy już zeszłam ze schodów poszłam po jakiś sok.
Oparłam się łokciami o blat popijając sok pomarańczowy. Gdy nagle poczułam na swojej twarzy szmatke, a potem nie pamiętam nic.

;) ;) ;)

Why Me? || M.ROpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz