- Yyy... Nie?- Yyy... Tak. - Do czego on zmierza?
- Po, co?
- Nie będziesz sama.
- Dam sobie radę, to nie pierwszy raz.
- Pierwszy raz?
- Jakie Ty masz dziwne skojarzenia. Pierwszy raz sama w domu na noc.
- Ah... Spoko, ale pokłóciłem się z rodzicami i nie chcę wracać do domu. - Spojrzałam na niego trochę rozchmurzona.
- Ok, ale śpisz w salonie. Brat najpewniej wróci jutro rano, jak nie jutro po południu. - Odpowiedziałam i wzięłam kolejny łyk soku z malin.
- Niech Ci będzie.
Pov Natalia:
Maciej Zdrzałka is online.
Natalia:
Ct?Maciek:
A do dupy.Natalia:
Co się stało? 😱Maciek:
Nic skarbie. Tęsknie.Natalia:
Ja też. Cr?Maciek:
A nudam. Nic ciekawego, oprócz tego że pan Michał nie zostawił Wiki w starszej grupie.Maciek:
Podsłuchałem ich rozmowe. Przepisał ją do młodszej.Natalia:
O ja pierdole. Wikusi marzenia legły w gruzach... Dam, dam, dam.Maciek:
Ale to grupa zaawansowana, więc się jej nie dziwię. Spróbuj z nią pogadać, czy coś...Natalia:
Pogadam, pogadam. Tak poza tym muszę kończyć, jest trochę późno...Maciek:
Rzeczywiście... 22:00. Ale mi to późno... Sarkazm.Natalia:
Już Cie kocham.Maciek:
To był sarkazm, a tak wgl dopiero tera mnie kochasz?Natalia:
Od zawsze skarbie. 💕 DobranocMaciek:
No, to dobranoc księżniczko 💚👋Jaki on uroczy ,,Dobranoc księżniczko"... Hahah. Fajnie wiedzieć!
Pov Daniel:
Ta kanapa jest trochę nie wygodna, ale przeżyję. Cóż... Lepiej coś, niż nic, prawda?
- Pooglądamy coś? - Odezwała się Wika, wchodząc do salonu.
- Oki, a co?
- Nie wiem. ,,Trzy metry nad niebem"?
- Oglądałem to tysiąc razy.
- Ja też. No to może...
- Zostańmy przy tym. - Wolałem, żeby się teraz tak nie rozmyślała, bo pół nocy minie.
- Ok. Iść po żelki, czy coś?
- Jasne, a masz?
- No oczywiście. Przecież ja, to wielbicielka żelków. - Zaśmiałam się. On poprawił mi humor!
- Ah... Ja wolę chipsy, ale...
- Mam chipsy! Zaraz przyniosę wszystko. - Pół godziny później siedzieliśmy w salonie, jedliśmy masę różnych słodyczy. A potem... Się pocałowaliśmy.
- Yyy... Eee...
- Zarumieniłaś się
- Oj... To przypadek.
- Przypadek... Kojarze te słowo. Często go używasz? - Zaśmiałem się pod nosem.
- Częściej niż Ci się wydaje... - Uśmiechnęła się, po czym ja tylko objąłem ją ramieniem i dalej oglądaliśmy film.
No więc... Rozdział się podoba? Dziwne, że oni się pocałowali, nie? To ,,Przypadek" xD Komentujcie, jak coś... 👌💟😚
CZYTASZ
My Bad Boy
Teen Fiction- Wiesz, co? - Hmm? - Zakochałem się. - W kim? - W ślicznej brunetce o niebieskich oczach...? - Pytasz, czy oznajmiasz? - Oznajmiam, że Cię kocham.