4

128 4 3
                                    

Niestety...

Niestety ale twoja mama tego nie przeżyła.

-Co aleeeeee jakkkkkk!!!!!!!!!!!
Jak!!!!!!!!!! Jjjjjaaaak!!!!!!!!!!

-Robiliśmy wszytko co w naszej mocy.

-No no no ale jak!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jak!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jaaahhhaaaaahhaaak!!!!!!!!!

-Zuzia?
Zuzia?

-Cooooo????!!!!!!!!!!!!!!
Moja mama nie żyje a ty jeszcze do mnie coś mówisz!!!!!!!!!!
Wyjdz proszę proszę wyjdz!!!!!!!!!

-Dobrze jak będziesz chciała nawet o 3 w nocy do mnie dzwoń.

-Idz już!!!!

-Dobrze powodzenia.

Wyszłam smutnym krokiem.
Niewiem co się z nią dzieje, chociaż ja pewnie zachowałabym się podobnie. Ale ja jestem jej przyjaciółką zawsze i wszędzie przy niej jestem. Poprostu pojadę do domu. Tam poczekam na telefon od niej.

2 tygodnie później...

Nie wiem co się dzieje z Zuzią.
Dwa dni po informacji od lekarza pojechałam do niej by z nią porozmawiać lecz ona nie wpóściła mnie do domu.
Wogóle nie chce ze mną rozmawiać. Nasza przyjaźń już nie jest taka jak dawniej. Teraz wogóle się nie spotykamy, nie rozmawiamy ze sobą. Wszystko się rozpadło, tylko wciąż nie wiem o co i dlaczego. Wiem, że ona bardzo to przeżywa i wogóle ale dlaczego złości się na mnie. Ja nie spowodowałam tego wypadku. To tylko cholerny pech tylko pech.

Puk puk puk...

Otworzyłam drzwi:

-Zuzia???




To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Oct 11, 2016 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

TUMBLR GIRLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz