Rozdział 3

2K 86 4
                                    

-Amy! Jak Ty się tu znalazłaś?-spytał wzruszony chłopak.
-Chłopcy, dajcie jej chwilę. Dziewczyna odpocznie po podróży i wszystko wam zaraz opowie-powiedziała Jenifer-mama blondyna.
-Ale proszę pani, tak dawno jej nie widziałem.
-A kim jest ta ślicznotka? - spytał James.
-James, wiem że lubisz podrywać każdą laskę, ale tej Ci nie wolno.-odparł raper.
-A co? To twoja była? - odezwał się Carlos.
-Nie kojarzę jej z Minnesoty-powiedział Kendall
Czarnowłosa zaczeła się śmiać.
-Chciałam wam wszystko wytłumaczyć, ale nie daliście mi dojść do słowa.
-No właśnie chłopacy, a poza tym my nie byliśmy razem i nie będziemy, a wiecie dlaczego? Bo to, jest moja siostra.
-Twoja siostra!-wykrzyknęła cała trójka.
-Ale jak? Dlaczego my nic o niej nie wiedzieliśmy i dlaczego nigdy jej nie widzieliśmy w Minnesocie?-zastanawiał się chłopak w kasku.
-Ponieważ wyjechała na kilka lat do Europy, do Londynu, dlatego możecie jej nie kojarzyć.
-Przypominam sobie, ale to nie ta sama dziewczyna. Ona zupełnie inaczej wyglądała. - odparł Kendall.
-Tak bo jak ją ostatnio widzieliśmy to miała chyba z 10 lat a teraz ma...
-Ma 16. Jest od nas o rok młodsza James, jakbyś nie umiał liczyć.
-Śmieszne Panie wszystko wiedzący .
-Hej, a ja też bym mogła coś o sobie powiedzieć, bo ciągle o czymś gadacie i nie dajecie mi się wysłowić?-spytała siostra Logana i uśmiechnęła się do przyjaciół brata.
-Tak jajasne-zaniemówił Carlos.
-Tylko proszę was, nie męczcie jej za bardzo, bo przyjechała tu na 3 miesiące do brata-odparła pani Knight.
-Tylko na 3 miesiące? - narzekał James
-Tylko przez ten czas nie zapomnijcie o mnie. Przypomniała się Katie, a brat przytulił ją i Jo do siebie.
-Dobra, ale bez przesady-zmieniła zdanie.
-A gdzie będzie mieszkała? - spytała zaciekawiona dziewczyna Kendalla
-U nas jest sporo miejsca, więc na ten czas może zostać tutaj-odparła Jennifer - chłopacy się nią dobrze zajmą.
-Tak jest Pani Knight-uśmiechnął się Logan
-No ja myślę. -zaśmiała się. - obiecałam to twojej mamie. Wasza czwórka ma mieć ją na oku.
-Ale proszę pani ja sobie poradzę, nie potrzebuję nianiek-powiedziała rozbawiona dziewczyna.
-Tak, tylko nie znasz LA, ani rzadnych ludzi tutaj. Oni Ci pomogą. Zapiszą Cię do szkoły i pokażą Rock Record.
-Jeśli Gustavo się na to zgodzi-roześmiali się chłopacy.
-Nie przejmujcie się Gustavo. On o wszystkim wie i nie powinien się sprzeciwić. Inaczej nie wie co go czeka.-powiedziała pani Knight
-Ale dlaczego nikt nam nie powiedział wcześniej, że Amy przyjeżdża? - zapytał zaciekawiony Logan.
-Chciałam wam zrobić niespodziankę - odpowiedziała Amy
-Miałam wam dzisiaj powiedzieć ale byliście w studiu, więc zadzwoniłam do Kelly, żeby Gustavo wam wszystko powiedział, ale jak widać tego nie zrobił - odparła mama Kendalla
-Coś wspominał. - przypomniał sobie James.- myślicie, że Amy jest tą przesyłką?
-Na to wygląda -odparł blondyn.
-I wiecie co mi się przypomniało?-spytał Carlos- że jutro mamy cały dzień wolny!!
-Czyli będziemy mogli oprowadzić Amy po PalmWoods.

Bardzo Fajna Historia Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz