Prolog

73 12 8
                                    

Zerwał się wiatr. Przeczesał futro wilka przechodzącego przez las. Ostrożnie stawiał łapy wśród igieł. Przemykał bezszelestnie. Doszedł do polany. Już miał na nią wyjść, gdy nagle jego zmysły coś wykryły. Rozejrzał się za źródłem tego odczucia, gdy niespodziewanie wyczuł nadlatującą strzałę. Chciał uskoczyć lecz nie zdążył. Padł martwy na ziemię.

 Z cieni po drugiej stronie  polany wynurzyła się zakapturzona postać. Podeszła do swojej ofiary i wyjęła strzałę. Wzięła swój łup na plecy i ruszyła w stronę zamku.  Z wilkiem na plecach poruszała się ociężale ale nie traciła czujności, przeczesywała wzrokiem las po obu stronach.

Szybko dotarła na miejsce. Zamek był zbudowany na wzgórzu. Typowy średniowieczny zamek z kamienia. Szła przez most omijając strażników pilnujących murów. Skierowała swoje kroki do kuchni.

================================================================================

Hej wszystkim!!!!

To moja pierwsza praca na Wattpadzie i nie za bardzo wiem jak zacząć.

Piszcie co o tym sądzicie i jeśli wam się podoba to zostawcie po sobie gwiazdki.

Jeśli macie jakąś dla mnie radę, chętnie ją poznam. 

ŁowczyniWhere stories live. Discover now