Piszczu: Kubaaaaaaaa!
Kuba: Co się stało?
Piszczu: Nic. Wpadniesz do mnie po drodze?
Kuba: No pewnie.
Piszczu: To idę na zakupy w takim razie!
Teo: A co kupujesz?
Peszkin: Dołączam się do pytania.
Piszczu: Na pewno nie alkohol, alkoholicy.
Boruc: To słaba będzie impreza.
Teo: Najlepsze imprezy i tak są w trakcie kadry.
Glik: No wiadomo.
Grosik: No a jak!
Kapi: Ej, jakoś tak tu pusto...
Milik: Gdzie Krychowiak i Szczęsny?
Fabian: Pewnie się żegnają...
Milik: No tak...
Pazdi: Czyli odedzwą się za jakieś pół godziny.
Krycha: Ludzie dajcie chwilę spokoju, bo calu czas powiadomienia słyszę.
Szczena: To po co brałeś telefon?
Krycha: Przeprosiłem!
Szczena: Mogłeś go chociaż wyciszyć.
Kapi: Oho, kłótnia małżeństwa.
CZYTASZ
ŁĄCZY NAS CHAT @ REPREZENTACJA POLSKI
Fanfictionbłąd / error żaden z użytkowników nie napisał opisu. | polish national team | okładka została wykonana przez nieludzie