Prolog

23K 845 32
                                    

Chciałam uciec przed przeszłością.
Ta szkoła Bratnich Dusz miała zmienić moje życie na lepsze. Miałam zapomnieć o tym, że jestem samotną omegą wyrzuconą z watahy. Miało być tylko lepiej, właśnie. Miało. Nie spodziewałam się, że spotkam tak okropną istotę, która zniszczy mnie wewnętrznie.
Nienawidziłam swojego ciała.
Nienawidziłam swojego pochodzenia.
Nienawidziłam swoich ubrań.
Nienawidziłam koloru swoich oczu.
Nienawidziłam swojego słabego charakteru.
Nienawidziłam nawet zasranego rozmiaru mojej stopy!
Nienawidziłam siebie, przez niego, ale nie wiedziałam, że to dopiero początek.

Witajcie ;) Mam nadzieję, że prolog - mimo, że krótki Was zachęci :D

Wrogie mate ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz