Yuno POV
Siedziałam sobie udając że słucham Murmur gdy nagle mój telefon zawibrował. Usłyszałam kroki. Nieodwracając się, spytałam „Kim jesteś i po co tu przyszłeś?". Mój ton był chłodny, chyba aż za chłodny. Kontem oka zauważyłam, że moja towarzyszka wzdygneła się na dźwięk sposobu mojego mówienia. Cisza. chwilę później usłyszałam znajomy głos. „Wróciłem... Yuno". Poczułam jak do oczu napływały mi łzy „Y-Yuki?" powiedziałam przez zaciśnięte gardło. Tak bardzo za nim tęskniłam. Bez namysłu odwróciłam się i rzuciłam się na niego z prędkością światła. „Yuno! Też się ztęskniłem! Coś mnie ominęło? Zmieniłaś się Yuno... wypiękniałaś." Stwierdził to rumieniąc się. Jak on słodko wygląda gdy się rumieni! Nagle tą magiczne chwilę przerwało czyjeś krząkanie. Wstałam z Yukiego, żeby się odwrócić by nikogo nie ujrzeć. Gdy spojrzałam z powrotem w stronę Yukiego, zamiast niego stała parę centymetrów ode mnie Uryuu. „Dziewiąta. Co cię tu sprowadza?" Powiedziałam przeszywając ją wzrokiem. „Córka uciekła mi z domu" odrzekła patrząc się na ziemię, drapiąc swoje plecy. „I?" „I jest opcja że przemknęła do tego wymiaru."
CZYTASZ
Mirai Nikki - New Generation
De TodoPamiętasz te grę, w której każdy gracz ma swój Pamiętnik Przyszłości, który pozwala przepowiedzieć przyszłość i zabić właściciela? Było to dość dawno, nie sądzisz? Co jeżeli teraźniejszy Bóg Czasu - Yuno Gasai - postanowi wznowić tę grę?
