9

179 16 0
                                    

Gdy tańczyłam z Lukasem wszystkie wspomnienia wróciły...
"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
Po dwóch piosenkach usiedliśmy.
- Lukas..?
- tak?
- bo ja...
I gdy chciałam wyznać mu, że go nadal kocham, podeszła jakaś dziewczyna.
- hej Luki zatańczysz ?
- noo mogę... Ally chciałaś mi coś powiedzieć
- już nie ważne
- ok
Nie mogłam patrzeć jak Lukas tańczy z tą dziewczyna więc poszłam na dwór.
- Ally
- o hej Mike
- czemu jesteś na zewnątrz?
- duszno tam trochę
- na pewno? A nie chodzi o to, że Lukas tańczy z jakąś dziewczyną a ty nie możesz na to patrzeć ? Przecież widzę jak na niego patrzysz.
- tak bardzo to widać ?
- nawet nie wiesz jak bardzo
- ale przecież jestem z tobą..
- Ally jeśli mnie nie kochasz to..to nie ma sensu. Idź do niego i mu powiedz
- okej, ale nie jesteś zły ?
- już nie
- Dziękuję Mike jesteś wspaniały
Nadal będziemy przyjaciółmi tak?
- Oczywiście
Pobiegłam do budynku,gdy chciałam już podejść do Lukasa zobaczyłam, że całuje się z tą dziewczyną. Coś zakóło mnie w serce. Pobiegłam do domu.Przez całą drogę płakałam,prawie potrąciło mnie auto.Wbiegłam do swojego pokoju, położyłam się i zasnełam.

Lukas;

Gdy tańczyłem z tą dziewczyną ona nagle mnie pocałowała
-

dziewczyno co ty robisz?
-przecież wiem, że ci się podobam

- co? Taki plastik ?
-to po co się zgadzałeś ze mną zatańczyć
- bo chciałem być miły?
Ocunołem ją od siebie i poszłem poszukać Ally
- hej Mike wiesz gdzie Ally?
- no przecież szła do ciebie wyznać ci miłość ??
- to wy już nie jesteście razem ?
- no nie
- a ona nadal mnie kocha ?
- no tak przecież szła do ciebie
-  k*rwa !
- co?
- tańczyłem z jakąś dziewczyną i mnie pocałowała.Na pewno Ally to widziała...
- Biegnij jej poszukać
- przeszukałem cały dom nie ma jej. Żeby nic sobie nie zrobiła...
- może jest w domu
- ok, to ja biegnę do niej. Dzięki cześć
----------------
-

dzień dobry jest Ally ?
- tak, jest w swoim pokoju, pokłuciliście się ? Bo wpadła do domu cała zapłakana
- no tak jakby, mogę do niej iść ?
- oczywiście
Weszłem do jej pokoju, ale ona już spała, widać było, że płakała bo była cała rozmazana. Obiecałem sobie, że jej nigdy nie zranie... Przykryłem ją, pocałowałem w czoło, zostawiłem list, że ma zadzwonić. Po tym jeszcze raz pocałowałem w czoło i wyszłem...

Love only MeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz