*Budzik*
DrrrrryynnDrrrrryyyynnn!!!!!
*Sandra*
Dobra już wstaje.
Poszłam do łazienki ubrałam się umyłam, zeszłam do kuchni
przywitałam się z mamą zjadłam śniadanie spakowałam książki i drugie śniadanie,
ubrałam kurtkę, obuwie pożegnałam mamę i wyszłam.
Po drodze spotkałam Przemka;
*Przemek*
Witaj Księżniczko.
*Sandra*
Hej mój Kląże.
Po tych słowach ruszyliśmy razem w stronę szkoły.
Na pierwszej lekcji mieliśmy Niemiecki tak jak wczoraj usiadłam w ławce z Przemkiem,
akurat dziś lekcje mieliśmy do godziny 15:20 na każdej przerwie rozmawialiśmy razem prócz jednej bo po 5 lekcji musiał iść do domu przypilnować młodszej siostry bo mama musiała iść
do lekarza.
Więc zostałam sama, na jednej z przerw zobaczyłam że jedna dziewczyna z mojej klasy siedzi sama i płacze podeszłam do niej i zapytałam;
*Sandra*
Co ci się stało?
*Dziewczyna*
nic nie twoja sprawa!
*Sandra*
Powiedz ja chce ci pomóc.
*Dziewczyna*
No dobrze, mój chłopaka zerwał zemną dla tej Klaudii z 1a.
*Sandra*
Nie koja że jej.
*Dziewczyna*
Ta co myśli że jest kśężniczką.
*Sandra*
Dobra już wiem która to, on nie zasługiwał na ciebie skoro zerwał z tobą dla tej panny och i ach.
*Dziewczyna*
Masz rację.
*Sandra*
A tak wo gule to Sandra jestem.
*Dziewczyna*
Magda miło mi, chciała byś zostać moją przyjaciółka?
Magda miło mi,
*Sandra*
No jasne zawsze chciałam mieć przyjaciółkę.
No i w taki sposób zdobyłam Przyjaciółkę,
po chwili rozległ się dzwonek na kolejną lekcję.