Czekali w punkcie zbiórki na przydział i rozkazy. Wszędzie biegali ludzie. W uszach Janka wciąż brzmiały słowa matki: "Synu walcz za ojczyznę, ale pamiętaj o tych co na ciebie czekają. Wróć do nas cały i zdrowy." Z zadumy wyrwał go krzyk.
- Nie oddamy wolnej Polski! - zaczęli skandować zebrani.
- Będziemy walczyć aż do zwycięstwa! Nie damy się! - przyłączył się do wołań Jan.
CZYTASZ
Jutro
Ficción histórica"Pamiętaj, że jutro jest zawsze. Tylko w życiu każdego człowieka przychodzi moment na jutro w innym miejscu..." Krótkie opowiadanie o równej miłości do kobiety, a także ojczyzny.