rozdział 8- przeklęty Black!

1.1K 65 2
                                    

-Roxi! Gdzie się chowasz?! I tak cię znajdę skarrrrbeńku!- krzyczał Remi chodząc po pokładzie w tą i z powrotem.

Ostatnio bardzo zaprzyjaźniłam się z tym blondynem.

-Lepiej mnie złap!- krzyknęłam ze śmiechem uciekając na bocianie gniazdo.

-O ty podła! I tak cię złapię!

-Jasssne!

Remus wspinał się zaskakująco szybko.

-A nie mówiłem?- zapytał przytulając mnie.

-Dusisz...

-O, przepraszam bardzo! A tak a propos... Syriusz poprosił mnie, żebym cię wybadał...

Spojrzałam na niego jak na wariata.

-Po co?

Remus zaśmiał się i usiadł na barierce.

-No wiesz... on cię bardzo lubi...

Zamurowało mnie. Ten Syriusz Black? Remus dużo mi o nim opowiadał.... i muszę przyznać, że to nie były dobre rzeczy.

-Czej..... że niby interesuje się mną sam Syriusz?

Remus zaczął się śmiać.

-Moja reakcja wyglądała tak samo.

-Rox!!!!!- usłyszałam krzyk z dołu pokładu.

Wyjrzałam przez barierkę.

-No co chcesz?!- odkrzyknęłam do James'a.

-Jack i Will schodzą na ląd i pytają się, czy idziesz z nimi.

-Nie, ale powiedz Jack'owi, że może mi coś przynieść!- odkrzyknęłam.

James pokiwał głową i odszedł.




Piraci z Karaibów- oczami Roxane Sparrow.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz