w domu ( tego samego dnia )

31 1 0
                                    


(*-*)
Wruciłam do domu obolała i zmęczona, w połowie drogi do domu zorientowałam się, że biegnie zamna jakiś męszczyzna, strasznie się bałam i zaczełam uciekać

Nagle tajemnicza dłoń spoczęła na moim ramieniu

,,Cześć kochanie co robisz nocą sama w lesie " + rzekł znajomy mi głos

~ o hej Kevin, dlaczego mnie straszysz , chcesz abym umarła na zawał

,, spokojnie wyszłem tylko z Pusią na spacer gdy nagle zobaczyłem. Ciebie "

Złapał mnie zaręke

,, Ał, puść mnie ty baranie "

*** przepraszam nie chciałem, pokażmi swoje ręce***

,,po co daj mi sopkuj jestem zmęczona "

Złapał mnie i siłą zdjoł mi renkawy

,, ała puś mnie ty głupku, co ty robisz odczep się odemnie, jesteś jakiś nie normalny najpierw mnie śledzisz a potem siłą mnie rozbierasz,.. Pfff psychopata "

Uciekłam i szybko zaszyłam się w swoim domu

,, AAAAMMMMYYYY ZACZEKAJ STUJ NIE ODCHODŹ NIE CHCIAŁEM PRZEPRASZAM WRÓĆ "

,, Spadaj psychopato, już dawno powinnam z tobą zerwać "

AMYOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz