Drogi pamiętniku
Kolejne dni, tygodne i miesiące mijają nam jakby sekundy w zegarku szfajcarskim.
Ale i tak w zamknięciu, każda minuta jest czymś wiecznym.
Jest, naszym wiekiem, naszym doświadczeniem i naszymi trudnościami
Staramy się gardzić minutami ale w nadmiarze ich nasze organizmy fiksują.
Każde zakończenie dnia jest triumfem.
Naszyą małą, słodką wygraną.
Ale po nocy przychodzi czas na następną bitwe.
Krwawą walkę w której tylko najlepsi wytrzymują.Lecz każdy, nawet najsilniejszy zawodnik, kiedyś traci swoje siły. Mam wrażenie, że mimo wytrwania tu tych siedmiu lat, nie umiem już walczyć.
Gasne jak stara świeca. Mój płomień traci blask, wosk się roztapia.
I wiem, że moge się starać. Wiem, że mam jeszcze w sobie jakąś iskre, lecz czy wiem jak ją uwolnić?Chcę znowu walczyć.
Ale nie o przetrfanie ale o wolność.
Myślę, że gdybym była normalna, moje życie było by bajką.
Miałabym rodzine i dom.
Gościł by w nim mój pies. Chodziłabym z nim codziennie na spacer po parku. Zimą biegalibyśmy w śniegu a w lato codziennie chodziłabym z nim nad jezioro.
W mojej szkole spędzałabym wesoło czas z moimi przyjaciółkami a w weekendy wybierałybyśmy się na lody.
Może nawet, poznałabym jakiegoś chłopaka?
Chodzilibyśmy razem za ręke, dostawałabym od niego goździki. Róż bym nie chciała, nie lubie ich.
Mama i Tata byliby ze mnie dumni. Kochaliby mnie z całego serca, tak jak ja kocham ich teraz.
A mój starszy brat. Nadal był by dla mnie bratem. Tym starszym, wkurzającym. Gotowym by zawsze mnie obronić.I mogło by tak być.
Tylko że jest jedna rzecz.
Rzecz która nie pozwala mi na szczęście.◆SCHIZOFRENIA◆
Nadia
▶▶▶▶▶▶▶▶▶▶▶▶▶▶▶▶▶▶▶▶▶▶▶▶▶▶
Wreszcie udało mi się napisać ten rozdział ! :D
Pamiętajcie o ★★★★
I o komentarzach ;)xImax
CZYTASZ
-SCHIZOFRENIA-
Teen FictionUWAGA: Z troski o zdrowie psychiczne młodszych czytelników, proszę o nie czytanie powieści do conajmniej dwunastego roku.