|SIX|

49 8 3
                                    


Rano siedziałem w salonie oglądając jakiś film, gdy w pewnym momencie mój telefon zadzwonił. Sprawdziłem wyświetlacz i odebrałem. Jasiek dzwonił.

-Siema parówo, co tam porabiasz?- przywitał mnie miło.

-No siema kotlecie, właśnie oglądam jakiś daremny film na polsacie, o czekaj, właśnie są reklamy.

-Jak to na polsacie, zawsze reklamy- zaśmiał się chłopak.

-Racja.

Rozmawialiśmy jeszcze przez chwilę, lecz musiałem się pożegnać, gdyż po mieszkaniu rozległ się dzwięk dzwonka do drzwi, a w nich stał pewien mężczyzna, dość wysoki blondyn z niebieskimi oczami. Ubrany był w najzwyklejszą koszulkę i jeansy, także nie był to ktoś który chodzi po domach i pyta ''miałby pan chwilkę żeby porozmawiać o Jezusie''. Wydawał się być sympatyczny.

-Jak miło cię znów zobaczyć Tomku. Dużo się zmieniłeś. Jednym słowem wyładniałeś. - rzekł uśmiechając się lekko.

-Witam... Em, przepraszam lecz moja pamięć mi ostatnio nie pomaga..- powiedziałem zakłopotany.

-Oh no tak. Pojawia się jakiś koleś zaczyna coś gadać a ty nie pamiętasz. Emil- serce zatrzymało mi się na ułamek sekundy a dreszcz przeszył całe moje ciało.

-Em.. Wejdz, zaparze ci kawy.- zaprosiłem chłopaka do środka.

-Dziękuję za uprzejmość lecz nie piję kawy- rzekł ciągle uśmiechnięty.

-Dobrze, no to w takim razie zaparzę herbaty.

Rozmowa ciągneła się godzinami, nie kończyły nam się tematy, przez całą rozmowę  się uśmiechał, a czasami nawet wybuchał śmiechem. Nigdy nie widziałem żeby chociaż się uśmiechał, a teraz jest zupełnie innym człowiekiem.

-Pewnie ciekawi cię skąd wziąłem twój numer telefonu i miejsce zamieszkania..- nagle zrobił się poważny.

-Po części jestem ciekaw jak zdobyłeś te informacje.

-A więc, dowiedziałem się od Janka. Zobaczyłem że na Youtube nagraliście kilka odcinków razem, więc pomyślałem że on może wiedzieć gdzie mieszkasz.. Oczywiście powiedziałem że byłem twoim przyjacielem i chciałbym tylko porozmawiać. Najśmieszniejsze było to jak upewniał się czy napewno nie jestem psychofanem.- zaśmiał sie chłopak. Widać było po nim że ma dzisiaj dobry dzień.- jak ja się cieszę że mogę cie znów zoabczyć.- powiedział uśmiechnięty.

-Ja też jestem bardzo szczęśliwy że cię widzę. Miło jest spotkać się z przyjacielem ze studii.

-Już sytuacja między nami się rozlużniła, miło się gada, lecz ja ogólnie nie w tej sprawie.

-Hę?- zapytałem zdziwiony.

-Tomek, jestem w tobie tak zakochany.. Nie potrafiłem wytrzymać dłużej bez ciebie, więc dlatego chciałem się z tobą zobaczyć..- rzekł, po czym na jego policzkach rolała się czerwień.

-Wo.. Emil..- z jednej strony podziwiałem go za odwagę, lecz ja jestem z Janikiem. Nie mógłbym zrobić tego mojemu Jasiowi.. On nie może dowiedzieć się o dzisiejszej rozmowie.. - Zaskoczyłeś mnie tą wiadomością.. Lecz jak dobrze wiesz, jestem z Jankiem, przeszliśmy razem wiele wspaniałech chwil i no wiesz.. Nie mógłbym...- starałem się powiedzieć to jak najlżej.

-Rozumiem Cie Tomku. Chciałem tylko z tobą o tym porozmawiać dużo wcześniej, lecz jak widać ogarnąłem się dopiero jak ty zacząłeś układać sobie życie. Trzeba wyznawać uczucia jak najszybciej, żeby później nie było trudno odpóścić..

------------------------------------------------------

Tum duum. Trochę tutaj namieszałam. Kończe rozdział w takim momencie bo nwm co pisać dalej tutaj, więc nie będe już na siłe ciągnąć (jezu  skojarzenia 6969696969 wgl wszendzie) Kolejny rozdział MOŻE w następny weekend. Ja już się spać kładę, bo mi się już mózg przegrzewa. Dobranooooc <3

ps rozdział niesprawdzany :*

Chcę być przy Tobie [Tasiek]Where stories live. Discover now