Witaj w mojej własnej Akademii, gdzie lądują wszystkie moje marzenia o zostaniu prawdziwym artystą!
Tutaj wszystko jest realne (w teorii), a najbardziej realne jest udawanie, że moja artystyczna przyszłość wcale nie leży w akademickim śmietniku!
Uwa...
Poprzedni post był... trochę zbyt szczery, trochę ZA bardzo nie zachowywałam się jak JA, więc po prostu go usunęłam.
Po paru minutach, więc większość z was pewnie nawet nie wie o czym mówię.
Dobra, dobra, bo przestaniecie czytać to, co piszę.
Proszę bardzo...
Znowu coś na osłodę życia.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
<3
Co do rysunku...
Zaniedbałam trochę Ma...Armi.
Moje małe bubu jest małą Armisią i jest taaaaka urocza.
No i odkryłam, że podoba mi się kolorowanie.
Och, czyżbym zrobiła jakiś progres?
NIE, bo przez cały miesiąc nie tknęłam nawet rysika.
Ale i tak mi się podoba.
Za to w tomb raiderze poczyniłam niezłe postępy.
Co nowego u mnie?
Osu mi się znudziło.
MSP mi się znudziło.
Rysowanie mi... Nie no, bez przesady...
Przesłuchałam 3 razy całą serią HP na audiobooku i to mi trochę poprawiło humor.
Artblock powoli, bo powoli, ale mija.
Wspomniałam, ze odinstalowałam wattpada i planowałam odejść?
Nie?
No to tego nie zrobiłam. Znaczy, wttp odinstalowałam, ale nie odeszłam.
Trochę by mi was brakowało...
No wiecie, mam taki sposób. Publikuję coś, a potem odstawiam telefon na pół godziny i czekam w napięciu, a potem czytam wszystkie te wasze super poprawiające humor komentarze, które sprawiają, że jest tak cieplutko i milutko i zapominam o jutrzejszym sprawdzianie z przyry na który się nie nauczyłam...
Hehe, to jest jak narkotyk, serio.
Dlatego was tak uwielbiam.
No, to ja lecę, mam nadzieję, że wam trochę osłodziłam po tych paru tygodniach, kiedy mnie nie było.