Witam was moi kochani czytelnicze :>
Długo mnie nie było (znowu) i (znowu) wracam z jakimś szajsem.
No cóż, miałam bana na internet.
I bana na wenę.
I mam ferie.
Fajnie.
Właściwie, to całymi dniami nic nie robię, oglądam jutuby, nic nie robię, oglądam SU i nic nie robię.
To drugie fajnie.
A w ogóle to nie piszę tego, by się użalać (no pewnie...) tylko by pokazać wam mój kolejny szajsunek.
Szajsunek to takie słowo, które wymyśliłam. Określa moją twórczość.
Kreatywnie.
Ups.
Proszę bardzo. Znowu SU bo mogę.
Oto co powstaje po nocach spędzonych na czytaniu fanfików.
Ojej trzymają się za ręce jakie to symboliczne (?) i urocze (?) i kanoniczne (dafuk?)
Ja ich nie szipuje (ta jasne).
Ja w ogóle nigdy nie szipuję.
No może tylko pearlmethyst. I okazjonalnie lapidot. No i może czasem jeszcze pearlrose.
No dobra, szipuję wszystkich oprócz amedotu bo mogę x2.
Zmaściłam wszystko oprócz tła buu.
I anatomii, ona jest całkiem całkiem.
W ogóle dodałam Blue zajebistą koronkę :>
Napiszcie, czy wam się podoba (i tak nikt tego nie zrobi ok)
No, to do zobaczenia w następnym rozdziale (o ile się zbiorę do narysowania czegoś konkretnego...)
P.S.
Kupiłam sobie nową klawiaturę i chciałam się pochwalić, ale jestem zbyt leniwa by zrobić jej zajebistą słitfocie więc nie pochwalę się.
Papa
...☆?
CZYTASZ
•《Akademia Sztuk (nie)pięknych》•
De TodoWitaj w mojej własnej Akademii, gdzie lądują wszystkie moje marzenia o zostaniu prawdziwym artystą! Tutaj wszystko jest realne (w teorii), a najbardziej realne jest udawanie, że moja artystyczna przyszłość wcale nie leży w akademickim śmietniku! Uwa...