Obudziłam się w jakimś pomieszczeniu. Nie wiem gdzie byłam. Przypomniało mi się że ten typ pobił jamesa. Na szczęście miałam telefon i mi go nie zabrali.
Zobaczylam na zegarek i była 20:00. Po chwili dotarło do mnie że zostałam porwana. Nagle zaszą wibrować mi telefon.Skorzystalam z tego że wszyscy myślą że śpie i odebrałam. Dzwoniła mama-Mamo muszę ci coś powie
-Natasza gdzie ty jesteś
- mamo to ci chce właśnie powiedzieć. - mówiłam z płaczem
Porwali mnie.-Muszę ci coś powiedzieć- mówiła całkiem spokojnie
Nagle usłyszałam że ktoś otwiera drzwi. Szybko się rozłączyłam i schowałam telefon do kieszeni.
Drzwi się otworzyły i wychodzi z niego ten mężczyzna co mnie porwał.- chodź idziemy do twojego pana- powiedział
- nigdzie nie ide !!! - powiedziałam ze łzami w oczach.
-niby czego.- zaśmiał się.-
Jesteś jego własnością.-niby od kiedy-mówiłam ze śmiechem i jednocześnie smutkiem.
- o jakiś dobrych 4 godzin -powiedział już bardziej powaznie .
- koniec tego dobrego idziemy .-ja nigdzie nie ide !!!!- krzyczałam
-radze ci być grzeczną dziewczynką. Szef nie jest przytulny jak baranek. Radze ci uważać. -mówił ze śmiechem
-niby na co mam uważać ?- zapytałam
-pogadamy jak będziemy szli do niego. Masz 5 min. przebierz się w coś .masz w szafie ubrania . Zaraz przyjdę . wyszedł i trzasną drzwiami .
Podeszłam do szafy to co tam zobaczyłam było podejrzane.
Były tam moje ubrania. Założyłam
Moją ulubioną bluzkę od Jamesa
z jego podpisem. I czarne rurki z dziurami.Przyszedł ten przystojny chłopak a ja się go zapytalam
- skąd się wzięły w szafie moje ubrania ?
-szef ci wszystko powie
- jakoś mi się do niego nie śpieszy
Szliśmy długim korytarzem .
A ja myślałam jak z tąd uciec.W końcu weszliśmy do jakiegoś pomieszczenia. Stało tam biórko, a przy biórku stał jakiś przystojny facet . chyba to mój szef.
Wyglądał na jakieś 21 lat.
Był przystojnym brunetem. Nagle coś powiedział :- no Nat w końcu się zjawiłaś. Dylan możesz już iść.
Dylan czyli tak miał na imię .....
- Natasza super wyglądasz....
No odezwij się.-ja przyszłam tu tylko dlatego,ze mam pytanie
- Natasza nie krępuj się mów
- Dlaczego są tu moje ubrania?
- Nat zadzwoni do mamy masz przecierz telefon. Zostawiłem ci tylko numer mamy. Możesz z nią porozmawiać. Ale przymnie .
-hallo
-cześć mamo
- Nat muszę ci to w końcu powiedzieć....
CZYTASZ
Zostałam Porwana
Teen FictionCześć mam na imię Natasza dla znajomych poprostu Nat. Miałam normalne, spokojne życie. Nie no do czasu ..... Zostałam porwana, albo raczej sprzedana.