2

6.4K 170 19
                                    

Obudziłam się w jakimś pomieszczeniu. Nie wiem gdzie byłam. Przypomniało mi się że ten typ pobił jamesa. Na szczęście miałam telefon i mi go nie zabrali.
Zobaczylam na zegarek i była 20:00. Po chwili dotarło do mnie że zostałam porwana. Nagle zaszą wibrować mi telefon.Skorzystalam z tego że wszyscy myślą że śpie i odebrałam. Dzwoniła mama

-Mamo muszę ci coś powie

-Natasza gdzie ty jesteś

- mamo to ci chce właśnie powiedzieć. - mówiłam z płaczem
Porwali mnie.

-Muszę ci coś powiedzieć- mówiła całkiem spokojnie

Nagle usłyszałam że ktoś otwiera drzwi. Szybko się rozłączyłam i schowałam telefon do kieszeni.
Drzwi się otworzyły i wychodzi z niego ten mężczyzna co mnie porwał.

- chodź idziemy do twojego pana- powiedział

- nigdzie nie ide !!! - powiedziałam ze łzami w oczach.

-niby czego.- zaśmiał się.-
Jesteś jego własnością.

-niby od kiedy-mówiłam ze śmiechem i jednocześnie smutkiem.

- o jakiś dobrych 4 godzin -powiedział już bardziej powaznie .
- koniec tego dobrego idziemy .

-ja nigdzie nie ide !!!!- krzyczałam

-radze ci być grzeczną dziewczynką. Szef nie jest przytulny jak baranek. Radze ci uważać. -mówił ze śmiechem

-niby na co mam uważać ?- zapytałam

-pogadamy jak będziemy szli do niego. Masz 5 min. przebierz się w coś .masz w szafie ubrania . Zaraz przyjdę . wyszedł i trzasną drzwiami .

Podeszłam do szafy to co tam zobaczyłam było podejrzane.
Były tam moje ubrania. Założyłam
Moją ulubioną bluzkę od Jamesa
z jego podpisem. I czarne rurki z dziurami.

Przyszedł ten przystojny chłopak a ja się go zapytalam

- skąd się wzięły w szafie moje ubrania ?

-szef ci wszystko powie

- jakoś mi się do niego nie śpieszy

Szliśmy długim korytarzem .
A ja myślałam jak z tąd uciec.

W końcu weszliśmy do jakiegoś pomieszczenia. Stało tam biórko, a przy biórku stał jakiś przystojny facet . chyba to mój szef.
Wyglądał na jakieś 21 lat.
Był przystojnym brunetem. Nagle coś powiedział :

- no Nat w końcu się zjawiłaś. Dylan możesz już iść.

Dylan czyli tak miał na imię .....

- Natasza super wyglądasz....
No odezwij się.

-ja przyszłam tu tylko dlatego,ze mam pytanie

- Natasza nie krępuj się mów

- Dlaczego są tu moje ubrania?

- Nat zadzwoni do mamy masz przecierz telefon. Zostawiłem ci tylko numer mamy. Możesz z nią porozmawiać. Ale przymnie .

-hallo

-cześć mamo

- Nat muszę ci to w końcu powiedzieć....





Zostałam PorwanaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz