Zostałam Porwana

15

Otworzyłam drzwi... Zobaczyłam tam Nat leżącą na ziemi. Podeszłam do niej leżała na ziemi .

-Nat! Słyszysz mnie?!...

Natasza pov

-Nat! Słyszysz mnie?!- usłyszałam

- Ttak... Słyszę...- otrząsnelam się

- Nic ci nie jest ?? - zapytała

- nie mogę chodzić

- pomogę ci usiąść

- jak dobrze że jestes.

-też się cieszę że cie widzę... Ale co tu robisz przecież jesteś na wycieczce....

-Długa historia potem ci opowiem... Pomożesz mi się z stąd wydostać ?

-No pewnie.. Tylko jak.. - na te słowo przerwała jej

- Olivier ma kamery. W prawie każdym pomieszczeniu ... KURWA kamery tu też pewnie jest !!!....

Rozglądnełyśmy się po pomieszczeniu... Nigdzie na szczęście nie było

-  wstań idziemy. Szybko !!- powiedziała

Wstałam ale niestety noga była chyba złamana. Nie mogłam na niej stanąć

-kuźwa nie mogę stanąć na niej

-podeprzyj się o mnie

Wyszłyśmy z pomieszczenia. Nagle drzwi zatrzasneły się

- A panie dokąd to ?!! - zapytał jakiś głos ... Ale to nie był głos Oliviera

Odwróciłyśmy się .... To był James

- co ty tu robisz!!

Chciałam podejść do niego i mu przywalic ale nie mogłam przez ta noge

-ja tylko spełniam polecenia twojej mamy. - usmiechną się chytrze

-co Ty tam pieprzysz ?! - Oliwia nie wytrzymała i przywaliła mu z pięści w nos..
- chodź idziemy stąd

-nie Tak predko- powiedział James i wyciągnął broń
- tylko się ruszcie a szczele

Drzwi się otworzyły..

- co tu się do cholery dzieje !!!- wrzasną Olivier wchodząc do piwnicy