Obudziłam się około 11:30. A raczej obudził mnie Oliver.
-Noooo.. ..wstawaj masz jakąś godzinę. Na przeprowadzkę do nowego pokoju,ubranie się noi i to co tam robisz zawsze ......i przyjdź do salonu .-poco ?
-niespodzianka ..... Zobaczysz
Już zaczełam się pakować a Oliver sobie cos przypomniał :
-yyyyy.... Jeszcze jedno twój pokój nie jest fioletowy tylko miętowy .... Ale taki sam tylko kolor mietowy. Może być?
-no pewnie a czemu nie ?
-niewiem tak po prostu pytam .....
-spoko
Wyszedł a ja dokończylam pakowanie i wyszłam. Weszlam z moimi rzeczami do mojego nowego pokoju... Ogarnełam się ubralam się w :
(To pierwsze) i :
Zeszłam do salonu. Było zgaszone światło więc zaświeciłam :
- niespodzianka !!!!! - zakrzyczeli Oliver i Dylan
-...........-zaniemuwiłam . nieukrywam przestraszyli mnie .-dzięki ......
Złożyli mi życzenia i poszli po coś do kuchni....
Przynieśli mi słodkiego szczeniaczka !!
I dwa legowiska dla niego :To niebieskie i:
Tylko z miętową poduszką-dziękuje -posłałam im ciepły uśmiech
-jak go nazwiesz ?
-niewiem. ... Powiem wam później.-
Poszłam do swojego pokoju i położyłam w legowisku pieska- jak by cie nazwać .......może ..... Bąbel/bąbelek może być ? na te słowa zamerdal ogonem .
Dostałam SMS. od mamy ? Czego ona chce ?...
Od mama :
Wszystkiego najlepszego kochanaDo mama :
Od ciebie to wszystkiego najgorszego chyba ...Od mama:
O co ci chodzi? Nic ci niezrobiłam.Do mama :
Nie wcale. Wcale mnie nie sprzedałaś wcale nie zapłaciłas jamesowi ....Od mama
Skąd o tym wiesz? James ci powiedział?Do mama
Wiesz co skończmy ....niezmienisz się z potwora na dobrą wróżke ... A i nawet nie raczyłaś mi powiedzieć ze miałam 2 siostry ?Od mama
Niemiałas się o tym dowiedzieć :-(Do mama
To jeszcze lepiej.
Pa......Od mama
Pa .....napisze jutroI ona jeszcze po tym wszystkim do mnie pisze.!?
Nagle drzwi do pokoju sie otworzyły i do pokoju wszedł Oliver i usiadł na kanapie .
-i jak go nazwałaś ?
-bąbel
-spoko ..... Weź smycz i bąbelka pójdziemy do .........
CZYTASZ
Zostałam Porwana
Teen FictionCześć mam na imię Natasza dla znajomych poprostu Nat. Miałam normalne, spokojne życie. Nie no do czasu ..... Zostałam porwana, albo raczej sprzedana.