Megan prov
Zostały mi jeszcze zaledwie cztery miesiące szkoły i muszę codziennie rano po szóstej wstawać przez ten cholerny budzik, który nie daje mi spokoju. Piosenka, która służy mi jako budzik to najzwyklejsze mocne brzmienie, które mnie wkurwia bo nie da się tego zignorować. Oczywiście poszłabym na wagary, ale kurwa nie mogę, moja liczba nieusprawiedliwionych godzin znajduje się przy granicy przepuszczenia do college'u. Szlak by to trafił.
Z przymusu wstałam z łóżka i poszłam do łazienki aby wziąć szybki prysznic. Poranne czynności nie zajęły mi zbyt długo, dlatego od razu zaczęłam się brać za mój poranny makijaż i ubiór. Mój makijaż nie był zbyt mocny. Nałożyłam jedynie podkład, korektor, puder, bronzer, zrobiłam do tego czarną kreskę na oku wykańczając idealną jaskółką i jeszcze dosyć mocno wytuszowałam moje ciemno brązowe rzęsy. Na siebie ubrałam czarne rurki z dziurami na kolanach oraz z wysokim stanem, do tego biały top włożony w spodnie i zarzuciłam jeszcze na siebie długą narzutę również o czarnym kolorze.
Kiedy byłam już gotowa zeszłam do kuchni i przygotowałam sobie musli oraz kawę latte. Na całe szczęście moi rodzice jeszcze śpią. O ile mogę jeszcze ich nazwać rodzicami, no bo kto normalny bije swoje jedyne dziewiętnastoletnie dziecko.Kiedy już skończyłam jeść śniadanie chwyciłam za moją torbę i ubrałam swoje buty oraz ramoneskę. Szybkim krokiem wsiadłam do swojego białego bmw i ruszyłam do szkoły.
Alan prov
Od dziesięciu pieprzonych minut telefon nie daje mi spokoju. Na cholerę ja poszedłem do tej pracy?
No tak przecież trzeba płacić za mieszkanie, alkohol i żarcie. Jak ja tego nienawidzę i jeszcze te laski które za mną łażą, bo uroiły sobie że mnie kochają. Z chęcią bym im przyjebał, ale nie jestem damskim bokserem i nigdy kobiety nie uderzę. Tak dla jasności pracuję w sporej firmie wraz z moim kumplem. Mega nudno jest w tej robocie no ale coś robić muszę. Chociaż od kilku dni zamiast pracować obczajam taką jedną dziewczynę ma tweeterze. No nie powiem dziewczyna jest zajebista jej ciałko zachwyca na tyle, że aż ją follow'uje. Ale dziś mam chęć zagadać do niej, bo i tak się obijam w pracy. Może będzie z kim się zabawić w nocy.Doprowadziłem siebie do jakiegokolwiek porządku i założyłem czarne spodnie oraz bordowy t-shirt. Na śniadanie wypiłem mocne espresso, a do tego zjadłem coś słodkiego, a potem wsiadłem w moje czarne sportowe auto i pojechałem do biura.
Na miejscu byłem punktualnie na ósmą, więc tym razem nie będę miał wreszcie zjeby od szefa. Dzisiaj jakiś dzień cudów normalnie. Od razu zasiadłem przy swoim biurku i odpaliłem swojego laptopa. Jeżeli chodzi o moje dzisiejsze zlecenia to nie było ich jakoś dużo dlatego uporałem się z nimi razem z kumplem do 14. Zazwyczaj jest tego o wiele więcej dlatego nie robię wtedy połowy.
Teraz wreszcie mam czas wolny, dlatego też szybko chwyciłem za telefon i zacząłem szukać mojej zdobyczy z tweeter'a na Facebooku. Szukałem pod hasłem "Megan Moore" wyskoczyło mi kilka proponowanych lecz rozpoznałem jej prawdziwe konto po jej zdjęciu profilowym.
Aż by się chciało brać.
A teraz trzeba się ogarnąć i do niej zagadać
Alan Johnson - Dzień dobry ślicznotko.
To to już mamy z głowy. Teraz wystarczy tylko czekać aż dziewczyna odpisze.
Megan prov
Właśnie siedziałam na mega nudnej lekcji historii, aż tu nagle zbawienie. Ktoś wreszcie do mnie napisał i nie pozwolił mi się nudzić na tej chujowej lekcji.
Chłopak, który do mnie napisał był mi kompletnie nie znajomy dlatego przejrzałam jego profil i przyznam, że nawet przystojny. No i mieszka na Manhattanie.
Chłopak w moim typie, wytatuowany tak jak i ja no i ten lekki zarost mrr. Zatem bez zbędnego przeglądania odczytałam wiadomość od niego. Jeszcze się okaże pewnie że mnie obserwuje od kilku dni i czegoś ode mnie chce. Trudno najwyżej się zabawie.
Alan Johnson - Dzień dobry ślicznotko.
Megan Moore - Dzień dobry przystojniaku 😜
Na odpowiedź nie musiałam długo czekać, ponieważ chłopak odpisał mi wręcz w ułamku sekundy
Alan Johnson - Co tam ciekawego robisz piękna? 😃
Megan Moore - Jeśli cię to interesuje to aktualnie siedzę na nudnej historii, a ty co? 😋
Alan Johnson - Nie ładnie tak używać telefonu podczas lekcji. Ja natomiast nudzę się w biurze.
Megan Moore - Czyżby trafił mi się młody biznesmen? 😅
Alan Johnson - Pracuje tam z przymusu. A czy mi przypadkiem nie trafiła się młoda seksowna uczennica?
Megan Moore - A to ciekawe. Rozczaruje cię trochę, ale tą młodą seksowną uczennicą będę jeszcze tylko przez 4 miesiące 😊
Alan Johnson - Oo to jeszcze lepiej. Masz już 19 lat, więc wnioskuję, że jesteś pełnoletnia.
Megan Moore - Owszem jestem pełnoletnia, a ty pewnie jesteś starym facetem.
Alan Johnson - Ej mam tylko 21 lat. Nie jestem, aż taki stary. No bez przesady.
Megan Moore - Dobra, dobra powiedzmy że ci wierzę.
I na tym akcencie kończymy tą część, zachęcam do komentowania i głosowania oraz jeśli podoba wam się moja twórczość to zapraszam na mój profil, tam znajdziecie różne informacje na mój temat. A no i możecie również mnie obserwować.
Pozdro Lola 😘
CZYTASZ
Our Little Secret
Teen FictionDwie osoby poznają się przez portal społecznościowy, ich relacje z każdym dniem się polepszają. Oboje jednak nie znają prawdy o sobie i nie są świadomi jak bliskie są ich więzi. Żyją w niewiedzy, nie mają pojęcia co potrafią. I tu jest właśnie pojaw...