3. Spojrzenie

80 11 3
                                    

Megan prov

Kolejny dzień i kolejna męczarnia w szkole. Na szczęście dzisiaj jest już piątek i mam do 14 ale to tylko dlatego, że zwalniają mnie z angielskiego.

Jak zwykle co rano wykonałam poranne czynności i ubrałam się oraz zrobiłam make up. Moje śniadanie wyglądało tak jak zawsze, dlatego też od razu po posiłku wsiadłam w samochód, po drodze dzwoniąc do Emmy.

Emma to jebniętą wariatka z różowymi włosami. Jej zielone oczy idealnie współgrają z kolorem włosów i jej jasną karnacją. Jest osobą szczupłą i wysportowany, mądrą i wesołą, ale przede wszystkim szaloną osobą.  Uwielbiam ją za to wszystko. Mam zamiar dołączyć do niej jeśli chodzi o nienaturalny kolor na włosach.  Ja już jestem umówiona na wizytę do fryzjera aby zrobić sobie czarne dorosły oraz srebrno szare włosy.  Cholernie mnie to jara ale wcześniej jakoś nie było okazji.
A i jakby co to zaraz wam poszukam zdjęcia włosów mojego jednorożca.
Chwilunia..... w tym folderze nie ma, w tym też nie....... O jest.

O chwila,  zapomniałam, że to dzisiaj zmieniam kolor włosów

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


O chwila,  zapomniałam, że to dzisiaj zmieniam kolor włosów.  Na szczęście umówiłam się do mojej fryzjerki na rano, aby ominąć matematykę.

Mało brakło, a spóźniłabym się na moją wielką przemianę. Ciutke się tego boję bo co jeśli ten kolor jednak nie będzie mi pasował?  Co prawda robiłam test jednodniowej pianki i było bardzo dobrze, ale tutaj będę miała inny odcień.

Siedziałam tam z 2-3 godziny. Niestety trzeba się poświęcić. Teraz patrze na siebie i sądzę że wyglądam zajebiście. Moja fryzjerka jeszcze wykonała zdjęcie moich włosków i wstawiła je na fanpage salonu. A oto i zdjęcie które mi zrobiła.

No tak, mówiłam wcześniej że mam kilka tatuaży?  Nie,  to przepraszam

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

No tak, mówiłam wcześniej że mam kilka tatuaży?  Nie,  to przepraszam. Jak możecie tutaj zauważyć mam wytatuowane róże na jednym ramieniu. Oprócz tego mam jeszcze dużo innych tatuaży, takich jak np. Diament w okolicach nadgarstka, znak nieskończoności związany z muzyką oraz głowę wilka na ramieniu od drugiej ręki, w tym przypadku lewej. Ach no tego też wam nie powiedziałam, jestem leworęczna, dlatego na lewej ręce mam nieco więcej ważnych dla mnie tatuaży które dużo dla mnie znaczą. Tak jak już mówiłam głowę wilka mam na ramienia i nie oszukujmy się ale jest to dosyć spory i piękny tatuaż, na przedramieniu mam wytatuowaną bardzo ważną dla mnie datę, ale o tym co oznacza i co się wtedy stało dowiecie się później.  Obok znajduje się również mały szary aparacik, wokół którego lecą balony. Symbolizuje on moją kreatywność oraz to jak bardzo kocham swoje pasje czyli taniec i gdzieś ciutke dalej jest fotografia. To są rzeczy, które uwielbiam robić. No dobra o reszcie dowiecie się kiedyś.

Jako że było jakoś po dziesiątej, a ja już obiecałam Em (skrót od Emma), że jak to ona mówi zrobię zaskakujące i zajebiste wejście.  No tak cała szalona Em.

Do szkoły dotarłam akurat na początek przerwy. Niepewnie kierowałam się w stronę drzwi. Z zamkniętymi oczami weszłam do środka budynku i czułam, że wszyscy patrzą się w jeden punkt, którym niestety jestem ja. Uch... cholera.  Niby  lubię być w centrum uwagi, ale nie aż tak.
Powolnym krokiem kierowałam się w stronę mojego ulubionego miejsca, czyli do małej salki w której nigdy nikt nie przebywa. Przechodząc przez korytarz złapałam Em, która jak mnie tylko zobaczyła zaczęła mi mówić że wyglądam zajebiście i że powinnam teraz pokazywać wszystkim te włosy żeby je podziwiali. Wariatka,  a nie czekajcie ja też jej tak powiedziałam jak przyszła niedawno w różowych włosach.  Przechodząc obok sklepiku szkolnego,  nie mogło się obyć bez tego, że Em musiała sobie kupić jakieś żarcie. Dobrze, że żelków w sklepiku nie sprzedają.  Kiedy ona czekała w kolejce, ja rozglądałam się po korytarzu. Mój wzrok padł na NIEGO. Rozmawiał z Samantą, farbowana blondyna dwa roczniki wcześniej. No popatrzcie 17 lat a już się wszystkim pcha do łóżka. Chociaż mnie bardziej dziwi fakt co Alan tu robi. Przecież on ma pracę i no spójrzmy prawdzie w oczy on jest dużo starszy od niej. Kurwa chwila, czemu ja się tym w ogóle przejmuje. Cholera na żywo jest o wiele bardziej przystojny niż na zdjęciach. Ups chyba się pokłócili, on na chwile podniósł wzrok i zauważył mnie, przyglądał mi się dłuższą chwilę, a ta laska próbowała coś do niego powiedzieć. Jednak on miał to w dupie, lekko ją odepchnął i szedł w moim kierunku. Czułam że Emma przygląda się tej sytuacji. Nagle chłopak zatrzymał się na przeciwko mnie i dzieliły nas dosłownie centymetry. Chłopak był dużo wyższy ode mnie. Przy moich 165 cm on musiał mieć co najmniej 188 albo i więcej. Na jego twarzy zagościł zadziorny uśmieszek, a na mojej rumieńce.
- Nie wiedziałem, że moja Megan farbuje włosy i tak słodko się rumień.
-A ja nie wiedziałam że mój Alanek jest zdolny przyjść do mojej szkoły i olać swoją dziewczynę.
- Jesteś zazdrosna.
- Wcale nie, no nawet mi nie mów że to nie prawda.
- To moja wnerwiająca kuzynka.
- Hmm, no tak to by wyjaśniało sprawę.- zaśmiałam się jeszcze bardziej się rumieniąc. On natomiast chwycił mnie za talię i przyciągnął do siebie tak abym go przytuliła. Mimowolnie uśmiechnęłam się na ten gest i wtuliłam się w jego tors.
- Nareszcie jesteś moja.
- Jesteś tego pewien?
- Nie wypuszczę cie jeśli mi nie przyznasz racji że jesteś tylko moja.
- Ja sobie mogę tak stać. Mi to nie przeszkadza.
- Uparta jesteś.

Our Little Secret Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz