#4 Lukrecja

579 36 2
                                    

Severus biegł na zajęcia do Mugolskiego Hogwardu, dotarł spóźniony o parę minut, na szczęście dziewczyny jak zwykle długo się szykowały za co był im wdzięczny.
-Spóźnienie profesorku! Oj nie ładnie.
Szatynka figlarnie pogroziła mu palcem. Miała krótkie spodenki opinające się na jej pośladkach, oraz krótki top ledwo zakrywając y goły biust. Przy każdym skoku Severus obserwował jej sterczące sutki co nigdy nie było według niego pociągające. Uważał, że dziewczyny powinny się szanować. Tym bardziej szanował i kochał swoją Hermionę.  Dziewczyny nie miały zamiaru pojawić się na sali, co wyjątkowo nie przeszkadzało Severusowi, jedyne co mu nie pasowało to Lukrecja Pantié z Mugografu, która przyszła za nim i usiadła koło niego na trybunach.
-Profesorku
Zaczęła
-Nie chciał Pan by mi dać lekcji skakania przez kozła?
Zagryzła wargę i mrugnęła zadziornie.
-Czy ty dziewczyno jesteś jakąś Hogwardową dziwką czy co?!
-Jak śmiesz!
-Od kiedy jesteśmy na 'ty'?
- Spierdalaj Snape
- Minus 50 od Mugografu za obrażanie nauczyciela
-Wal się
- Minus 10 za lekceważenie
Dziewczyna obrażona wstała i odchodząc pokazała środkowy palec
-Minus 10 Panno Pantié! I radzę Pani wyjść i poinformować, że cały dom dostaje Minus 100 za nie stawienie się na lekcji a teraz jesteście zwolnione bo i tak zostało 5minut lekcji.
Dziewczyna wykonała swoje zadanie i zniknęła z pola widzenia Snape'a.
****
Snape wrócił do lochów i zastał tam Lukrecje pijącą kakao z Hermiona.
-Co ty tu kurwa robisz?!
-Jestem
Odpowiedziała Lukrecja
-Kochanie mógłbyś mi powiedzieć co robi w naszym mieszkaniu ten rudy mop?
Hermiona wstała i gdyby wzrok mógł zabijać Severus byłby martwy.
-Panno Granger proszę ostudzić emocje, a co do Pani Panno Pantié jest pani zawieszona w prawach ucznia i marsz do dyrektora!
Wściekły Severus wygonił ją za drzwi i wysłał patronusa do Dubledora.
*
-Co tu się odjebało Snape?!
Oszołomiona i czerwoną że złości Hermiona wychuczała na Severusa.
-Spokojnie Hermiona sama zobacz.
Wskazał na swoje oczy.
-Ależ jeżeli kłamiesz osobiście Cię wykastuje!
-Oby nie
Zaśmiał się Snape.
Pokazał jej jak zachowywała się ta zdzirowata Lukrecja.
Hermiona wyszła z jego umysłu i żuciła mu się w ramiona.
-Kocham cię Severusie
-Ja ciebie też Hermiono Granger
Mam dla ciebie niespodziankę! Ubierz się ładnie daję ci 30minut. Wręczył jej różowy Eliksir.
-Co to?
-Eliksiry żeby cię niga nie bolała.
-Aham
****
Hermiona była mile zaskoczona że Severus przygotował dla niej niespodziankę, postanowiła ubrać się sexownie i sprawdzić wytrzymałość Severusa. Wybrała ten zestaw

Idealnie pasowała do szaty Severusa

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Idealnie pasowała do szaty Severusa. Wyszli za bramy Hogwardu i aportowali się do klubu ,,NightFishion".
-Hermiono wydaje mi się, że lubisz tańczyć
-Ty poprostu to wiesz! Byłeś w moim umyśle Sevuś
-Sevuś?! Nie mów tak do mnie
Uśmiechnął się i ją pocałował
-Oczywiście Profesorku
Oddała pocałunek przygryzając dolną wargę. Tańczyli do rana ok. 4 rano dotarli do komnat Severusa.
-Możesz spać w mojej sypialni, jeżeli chcesz
-Chcę u ciebie SPAĆ
Zaznaczyła Hermiona aby nie robił sobie nadziei
-Kocham Cię Hermiono. Cieszę się że się szanujesz. Naprawdę
-Miło to słyszeć
Spali krótko ponieważ o 8 pojawił się patronus Dubledora i kazał obojgu stawić się na zebraniu Zakonu. Zakon nadal istniał, na innych zasadach były to raczej spotkania towarzyskie, jeżeli ktoś chciał coś ogłosić lub kiedy miał problem mógł zwołać zebranie. Po 9 byli na zebraniu.
***
MM(Minerwa MacGonagall)
AD(AlbusDubledor)
SB(Syriusz Black)
DM(Draco Malfoy)
L(Luna)
HG(Hermiona Granger)
SS(Severus Snape)
HP(Harry Potter)
GW(Ginny Weasley)
RW(Ron Weasley)
AD -Witam zgromadzonych, dzisiejsze spotkanie dotyczy wyjazdu naszych przyjaciół: Dracona, Ginny, Luny, Rona oraz Syriusza
DM- Czy ten wyjazd był planowany wcześniej?
MM- Czemu pytasz Draconie?
DM- Zostałem poinformowany trzy dni temu!
MM- Rozumiem, że nie skorzysta Pan z okazji?
DM- -Ależ skądże, chętnie pojadę
L- Na jak długo jedziemy?
S- Wrócimy na tydzień przed świętami
RW- Dlaczego Harry nie jedzie z nami?
MM- Panie Weasley dobrze Pan wie, że nie jest do końca bezpiecznie.
RW-Ale nas posyłać do wampirów można?!
AD- Gdybym był w Pana wieku skorzystałem z okazji odwiedzenia innej rasy.
HG- Ron chętnie bym z wami pojechała, ale dobrze wiesz, że nie mogę...
RW- yhym
HP- Panie Dubledor ja będę uważał! Po za tym będzie Syriusz... -Draco i Luna są silnymi magami, Ron też nam pomoże w razie wypadku, Ginny jest świetnym magiem bez różczkowym poradzę sobie.
AD- W takim razie ma Pan moje pozwolenie
SS- Minerwo przykro mi ale musimy z Panną Hermioną opuścić spotkanie to czas na przyjęcie leków.
MM-Oczywiście Severusie do widzenia
HG- Żegnajcie
Uściskała przyjaciół wraz z Draco który był ich nowym kolegą.
*******************************
Wiem że krótko bo tylko 766 słów ale dzisiaj gorzej się czułam, choroba i te sprawy za to zrobiłam sobie marato Harregi Pottera ;) SPOILER- w następnym rozdziale dojdzie do scen 18+ więc się przygotujcie :* ;)

Sevmione- NostalgiaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz