Rozdział 2

3.7K 144 9
                                    

***Luke***
Poszedłem po Lare na górę. Naprawdę mnie zdenerwowała, ale wydaję mi się, że zrozumiała już swój błąd. Po cichu otwieram drzwi do jej pokoju i ten widok mnie rozczula. Widzę jak blondynka siedzi na swoim łożku tuląc do siebie ogromnego misia i powstrzymując łzy tępo wpatruje się w jakiś punkt przed sobą. Szybko wyjmuje telefon i robię jej zdjęcie. Gdy słyszy dźwięk aparatu od razu wybudza się z transu.
- Czemu zrobiłeś mi zdjęcie?
- Bo to które teraz mam na tapecie już mi się znudziło
- Jesteś chory - warczy uroczo marszcząc przy tym nosek.
- Nie przeginaj, przyszedłem aby ci powiedzieć, że twoja kara się skończyła i możesz już wyjsć z pokoju
- Dziękuje
- za pół godziny chce cię widzieć w jadalni. Przyjdą moi koledzy więc doprowadź się do porządku. Nie spóźnij się - i wyszedłem z pokoju.

***Lara***
Pół godziny?! Co ja zdążę zrobić w tak krótkim czasie?!
Nie zwlekając ani chwili ułożyłam swoje włosy w naturalne fale i lekko się pomalowałam. Wyciągnęłam z szafy jakieś ciuchy i je ubrałam. Zostało mi tylko piec minut wiec szybko zbiegłam na dół do jadalni. Tam czekał na mnie Luke.
- Zaraz przyjdą, ale ja muszę jeszcze z tobą poważnie porozmawiać. Oni o wszystkim wiedzą wiec nic nie próbuj bo gorzko tego pożałujesz. Rozumiemy się?
- Tak
- Świetnie, a teraz usiądź w salonie na kanapie i czekaj na nas.
Tak tez zrobiłam. Po chwili do pokoju wszedł Luke i z nim jeszcze 3 chłopaków.
- To jest Lara, a to Micheal, Ashton i Jason.

Stalker 2 L.HOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz