#6

424 39 6
                                    

POV Marcus

Może i wziąłem narkotyki, ale dobrze wiem co się ze mną działo i co robiłem. Nicole zdziwiła się, że nie chcę ją zmuszać do stosunku. Ale wiem, że tego chciała tak bardzo jak mi brakowało bliskości od niej.

-Nicole, prze...przepraszam za wszystko, za to jaki byłem przez te dwa lata ale proszę nie mów nikomu o tym, że cie przeprosiłem i w ogóle.

Widziałem, że nie wierzyła w to co właśnie powiedziałem. Ja też się zdziwiłem ale cóż takie jest już życie.

POV Alex

-Niall słuchaj muszę Ci coś powiedzieć.

-Ja też muszę Ci coś powiedzieć, ale zacznij ty.

-No więc tak... Na jakiś czas przenoszę się do Nowego Yorku i chciałam zapytać czy pojedziesz ze mną?

-Ooo czysty przypadek, że ja też sie tam przenoszę na jakiś czas?

-Chyba tak.

POV Emma

Tinus sie do mnie przybliżył i złączył nasze usta w pocałunek przepełniony namietnością, potrzebą i szczyptą erotyzmu (co ty tak kurwa gotujesz że dodajesz szczypte czegos?~aut.) jednym szybkim ruchem położył mnie na łóżku na którym przed chwilą siedzieliśmy i rozmawialiśmy. Starał się być delikatny dla mnie, chociaż ja nie chciałam, tego, chciałam poczuć jego prawdziwość to jaki jest pociągało mnie. Kocham dawnego Tinus'a ale ten dawny też nie był delikatny. Zarzuciłam ręce na jego szyję, on zaczął zjeżdżać pocałunkami na szyje a rękami błądził po moim ciele. Przeszedł mnie przyjemny dreszcz, Tinus zdjął ze mnie koszulkę, i błądząc dalej rękami odpiął zapięcie od mojego stanika. Zostałam tylko w samych spodenkach. Powoli zaczęłam zdejmować jego koszulkę, która jak moja górna część garderoby była gdzieś na podłodze, spojrzał mi w oczy, i widziałam w nich to, co pewnie było widać i w moich oczach, pożądanie, robiłam to juz dużo razy, nawet pierwszy miałam z nim, ale teraz, czuje jak bym znowu miała to robić pierwszy raz, czułam się przy nim tak, magicznie, wyjątkowo... wbił sie w moje usta, lecz gdy chciał zjeżdżać dłońmi w dół zabrałam je z tamtąd i położyłam na swoich policzkach...

POV Tinus

Gładziłem ją palcami po policzku, była taka piękna, pamietam, ze pierwszy raz mieliśmy razem, pamietam też że kilka dni później zaczęliśmy je wyśmiewać, wpadliśmy w "złe towarzystwo" ale nigdy nie zapomnę jej widoku, miała czerwone policzki i to przy mnie pierwszy raz była spełniona, zakochałem się, a wszystkie uczucia dusiłem i dalej dusze w sobie, zakochałem się i ukrywałem to jak zawsze...
Zjeżdżałem ( co ty kurwa macie się ... a ty mi o zjeżdzalniach pierdolisz? ~"druga" autorka )

****
Na początku chce powiedzieć o co chodzi z "druga" autorka MarysiaGrabowska pomogła mi napisać ten rozdział bo ja dziś byłam zajęta a chciałam wam dać dziś rozdział

Bad Boys [Zawieszona]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz