Czy nieporozumienia miną?
Chloe Harvey, normalna dziewczyna. Nie potrzebuje żadnych dodatkowych przygód. Spokojna, lecz nieśmiała i cicha.
Nathaniel Clark, nie zbyt normalny chłopak. Potrzebuje wielu przygód. Imprezuje, jest bardzo odważny. Pysz...
Idę z Kate przez pusty korytarz, chyba jedyny w tym domu.
Jest impreza z okazji zakończenia wakacji. Wszędzie dudni muzyka, widać całujące się pary. Trzymam kubeczek w dłoni. Nie przepadam za takimi miejscami, ale Kate je uwielbia. Myśląc o pewnych sprawach poczułam, 'coś' na 'mnie'. Domyśliłam się, że to 'ktoś'. Schyliłam głowę nie chcąc by mnie wyzwał czy coś.
- Uważaj kurwa jak chodzisz, idiotko! - Usłyszałam. Zobaczyłam Kate, która popchnęła chłopaka i zaczęła coś mówić. Była bardzo nawalona. Podniosłam wkurzona głowę widząc że moja przyjaciółka zaraz go zabije. Spojrzałam na Kate ignorując wzrok chłopaka, był zabójczo przystojny. Złapałam dziewczynę za rękę i pociągnęłam ją do kibla. Kątem oka zauważyłam wpatrzonego we mnie chłopaka. Poczułam się dziwnie, nigdy nikt wcześniej na mnie nie zwracał uwagi. Zatrzasnęłyśmy się w toalecie.
- No ale Chloe, widziałaś jak ten chłopak na Ciebie patrzył? - Powiedziała dziewczyna.
- Fajnie wiedzieć. Ja pierdziele, jak ty sie nawaliłaś. - Spojrzałam Kate w oczy.
- To tylko.. parę drinków. - popatrzyłam na nią jeszcze raz.- No.. może za dużo.
- Wracamy.
- Nigdziee nie idę! - Wyszła krzycząc.
- Nie licz na to, że później ci pomogę.
Wyszłam. Szukałam dla siebie miejsca, takie imprezy to nie dla mnie, a Kate poszła się znowu napić. Zobaczyłam tego chłopaka. Patrzył na mnie.
Nie chciałam tu dłużej zostać. Wyszłam z tego budynku. Wyjęłam telefon i zadzwoniłam po taksówkę.
Usiadłam na krawężniku, zaczęłam trochę marznąć. Ten typek przeszedł obojętnie obok mnie spoglądając tylko w moją stronę. Popatrzyłam w jego oczy. Były błękitnozielone. Szybko odwróciłam wzrok. Odszedł w inną stronę, a po mnie przyjechała taksówka.
Weszłam do domu. Mamy nie było, zresztą jak zwykle. W ogóle się mną nie interesowała. Obchodziłam tylko mojego tatę . Poszłam do mojego pokoju wzięłam piżamę i ruszyłam do łazienki. Po gorącym prysznicu zeszłam do kuchni i zrobiłam herbatę. Spojrzałam na telefon: 02:47. Podreptałam jak żółw do pokoju, rzuciłam się na łóżko.
~*~
Chloe Harvey :
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Nathaniel Clark:
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Kate Williams:
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
