Po 2 tygodniach.
Chodziłam normalnie do szkoły, omijając kontaktów z nauczycielami i jakimikolwiek znajomymi.
Nathaniel nie odzywał się do mnie przez cały czas. Gdy tylko się mijaliśmy, czułam jego wzrok na sobie.
Ktoś złapał mnie za nadgarstek ciągnąc do męskiej toalety. Przestraszyłam się trochę. Chłopak przybił moje ciało do ściany, i wtulił się we mnie.
- Nath, przestań. - Warknęłam. Wiedząc, że chłopak jest uparty i nie przestanie mnie przytulać, zaczęłam go odpychać, z nadzieją że mnie zostawi. - Zostaw mnie kurwa. - Syknęłam. Puścił mnie wkońcu.
- Sean? - Wyszeptałam, wpatrując się w jego oczy. Zarumieniłam się.
- Przepraszam Chloe. Za wszystko. Wybacz mi skarbie. - Wyszeptał.
- Dobra, ale o co ci chodzi? Czemu wepchałeś mnie do męskiej toalety?
- Żeby twój chłoptaś nas nie zobaczył? - Popukał się w głowę, jakby chciał pokazać jaki on mądry.
Prychnęłam.
- Muszę znaleść Nathaniela. Wiesz gdzie ten pokurw jest? - Spytałam.
- W szatni.
- Dziękuję. - Stanęłam na palcach i pocałowałam go w polik.
Wyszłam z toalety cała w rumieńcach. Pani się na mnie dziwnie popatrzyła, w końcu...
WYSZŁAM Z MĘSKIEJ TOALETY?!
Pobiegłam w kierunku szatni. Znając Natha, zerwał się.
Albo ma taki zamiar...
Wpadłam do szatni rozglądając się nerwowo. Gdy zobaczyłam znaną mi sylwetkę, odrazu ruszyłam w jej kierunku.
- Nathaniel. - powiedziałam i wskoczyłam mu na plecy. Ten chwycił mnie za uda podnosząc wyżej. Objęłam go rękami za szyję.
- Przepraszam. - Usłyszałam z jego ust, słowo, którego nigdy nie mówił.
Zdziwiłam się.
- Co?
- Uh, dowiesz się potem.
- Co sie stało? Nathaniel, wytłumacz mi. - Po tych słowach poczułam, jak jego mięśnie się spinają pod moim dotykiem.
- Wytłumaczę Ci później. Wracajmy. - Wspięłam sie wyżej, tak by siedzieć na jego barkach.
Wyszliśmy ze szkoły i szliśmy po sporym podwórku. Wszyscy patrzyli na nas. Dziewczyny siały zazdrością i złością, gdy tylko spojrzałam na nie. Zaczęłam bawić się jego włoskami. Wsiedliśmy do samochodu Nathaniela.
- chodź sie ruchać
- ok choć sie pizgać
- ok
- ok
Zaczynajom kszyczec i sie gfaucic
Orgasm
- oh koham će hlozet
- ja ćebe tesz nadaniel
- ok
- ok
1cooooooooooooooooooooooooooo
YOU ARE READING
Odejdź.
RomanceCzy nieporozumienia miną? Chloe Harvey, normalna dziewczyna. Nie potrzebuje żadnych dodatkowych przygód. Spokojna, lecz nieśmiała i cicha. Nathaniel Clark, nie zbyt normalny chłopak. Potrzebuje wielu przygód. Imprezuje, jest bardzo odważny. Pysz...