Pierwsze Spotkanie

361 7 0
                                    

Gdy wyszłam z domu zobaczyłam chłopaka, który spytał czy pójdę z nim do szkoły.
Odpowiedziałam że chętnie.
On uśmiechnął się i spytał czy ruszamy.
Gadaliśmy całą drogę czasem o mnie czasem o nim. Był wysokim brunetem. Rzucał mi komplementy "masz piękne długie włosy i piękne czarne jak węgiel oczy"
-dziękuję bardzo ale nie jestem taka ładna jak mówisz.
-jesteś, i to bardzo.
Doszliśmy do szkoły, jesteśmy w tej samej klasie. Poznałam też Sare i resztę klasy ale Hunter (ten chłopak z mojego piętra)
Sara mieszka bliżej szkoły a od mojego domu do szkoły idzie się niecałe 20 minut. Pierwsza lekcja to historia. Lubię historie więc zleciało mi to szybko. Później poszło jak drożdżach. Zaprzyjaniłam się z Sarą i Hunterem, choć co do Huntera to chyba coś więcej...
Ale on coś do mnie czuje sama nie wiem. Wsumie wcale się nie znamy, no może trochę. Gdy wróciłam do domu zobaczyłam mamę i tatę. Pytali i pytali. Gdy uciekłam do swojego pokoju to usiadłam na łóżku i zaczęłam myśleć o Hunterze. Nie mogłam się otrząsnąć ciągle o nim myślałam. Usiadłam do książek i próbowałam o nim nie myśleć, udało się dopiero po 2 godzinach kiedy mama weszła żebym przyszła na kolację. Po kolacji poszłam się wykopać i spać. Następnego dnia (sobota) umówiłam się z Sarą. Pytała dużo o Huntera i powiedziała że chyba się w nim zakochała!
To mną wstrząsnęła poszłam do domu z płaczem (powiedziałam Sarze że boli mnie głowa. Wiem głupia wymówka). Oby się nie obraziła, że z takich rzeczy robię masakrę.

Miłość Od Pierwszego Wejrzenia. Ukończona. Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz