Uwieziona.

58 2 0
                                    

Ja i Sara poszłyśmy się przejść. Spotkaliśmy dziwnego typa. Zaczepił nas a dokładniej mnie!
-cześć!
-dzień dobry.
-chcesz się przejść?
-nie!
-nie bój się mnie ja
nic nie" zrobię"!
-nie przepraszam muszę iść...
Chwycił mnie i zabrał do jakiegoś opuszczonego domu. Przywiązał mnie do krzesła i zdjął mi kurtkę, szał, czapkę. Zaczął się do mnie dobierać. Wrzeszczałam i krzyczałam ale zaklejił mi usta taśmą.

Miłość Od Pierwszego Wejrzenia. Ukończona. Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz