I proszę! Ha! Odwiedziłem Cię! Zbliżyłem! Dotknąłem twojej skóry, po której przeszły dreszcze...
Wysłuchałaś mych historii o piekle... zobaczyłaś straszne rzeczy...
Gdy skończyłem mówić otworzyłaś oczy. Zobaczyłaś mnie... ale... nie wiedziałaś że mnie widzisz...
ale to ty sobie to wszystko wyobrażałaś... dzięki mnie ^^...
Przedstawię się... mam na imię "Strach"...a ty tamtej nocy... bałaś się...prawda?
Zobaczyłaś mnie z bliska... Choć bałaś się że przyjdę...
Warto było? Spokojnie... będę Ci towarzyszył tylko do końca Twojego życia... będę udowadniał Ci że masz fobie...będę Cię straszył... i... ratował... gdyby nie ja... nie było by Cię tu już... gdybym Cię nie przestraszył... nie było by tu Ciebie... uratowałem Ci życie! Przypomnij sobie...
Wszyscy mnie nienawidzą... doceń mnie...Po za tym posiadam wielką moc... bez problemu mogę Cię zmusić byś skoczyła z dachu... bez problemu zniszczę Ci psychikę... panuję nad wszystkimi ludźmi...ale...
Jesteś moją przyjaciółką... pojawiam się gdy masz wątpliwości... sprawiam że nie robisz głupich rzeczy... ratuje Cię... a wy chcecie się mnie pozbyć... wiem że przeszkadzam wam w niektórych wystąpieniach... ale ratuje was w tedy przed kompromitacją... czasem co prawda przesadzam... ale co ty na to by przeczytać jakiś kolejny horrorek? Ale tym razem ze świadomością, że czytając go jestem przy Tobie... lepiej! Poproszę tą zjawę z twojej szafy co przychodzi do Ciebie czasem w nocy, siada obok twojego łóżka i się na Ciebie patrzy... by z nami też poczytała!... Pomogę twojej wyobraźni by w rogu pokoju coś na Ciebie czyhało!.. Sprawie że znowu będziesz czuć mą obecność... bo czytając horror... prosisz o to... zapraszasz mnie do Ciebie... i zawsze gdy będziesz mnie potrzebować... Gdy będziesz potrzebowała strachu... będę przy Tobie... czyż tak nie robią prawdziwi przyjaciele? :)
Do zobaczenia twej kolejnej przestraszonej miny...;)
Już nie jestem blisko Ciebie... ja jestem w Tobie...~Strach
P.s. Wiesz że taki wielki czarny pies z czerwonymi oczami stoi za twoim oknem...?... albo wiesz co... ja nic nie mówiłem... nie patrz tam a będzie dobrze... Ci... nic się nie dzieje... czekaj... jakim cudem tak cicho udaje mu się tak cicho otworzyć to okno? i jakim cudem skoro da się je otworzyć tylko z jednej strony?... główna zasada w horrorkach... nie odwracaj się... a... no tak... czy to nie ja przypadkiem udowodniłem że w takiej sytuacji nic Ci już nie pomoże?...em... miłej nocy.... zobaczymy się po śmie... po obudzeniu się. dobranoc.
CZYTASZ
Strach | Archiwum |
Horror(Uwaga to stara wersja historii. Jestem w trakcie poprawek. Po nową, poprawianą zajrzyjcie na mój profil) Wiecie czego się boicie? A może myślicie że nie boicie się absolutnie niczego? no okey... skoro tak to czy pozwolicie mi spróbować was wystras...