Rozdział 2

33 0 0
                                    

Śpię sobie a tu nagle wchodzi ktoś do mojego pokoju i zdejmuje ze mnie kołdrę. Patrzę a tu kto? Mój braciszek.
-Luck wypierdalaj z mojego pokoju i to już.- krzyknęłam już mega wkurwiona
-Ale siostrzyczko za dziesięć minut jedziemy- powiedział przez śmiech
-Że co kurwa? Jak tak to już wyjebuj bo nie wiem co ci zrobię jak nie pójdziesz - powiedziałam i już go nie było. Poszłam do łazienki aby zrobić szybki makijaż po czym wróciłam do pokoju. A że jeszcze jest ciepło to ubrałam spodenki z wysokim stanem,czarny crop top z różowym napisem Princes i czarne kotury. Tak ubrana rozczesałam szybko moje długie blond włosy,wzięłam torbę i zeszłam na dół do kuchni gdzie czekał już mój brat,jego przyjaciel Jack oraz moja przyjaciółka Melanie.
-Hej kochana-powiedziała Mel
-No siemka-podbiegłam do niej i ją przytuliłam
-A nas to już nie przytulisz?- zapytał mój brat i Jack
-Pff spadajcie. I jedźmy już bo się spóźnię na majce
-Ok to chodźcie-i pojechaliśmy.

Pod szkołą rozłączyłyśmy się od chłopaków i poszłyśmy pod salę matematyczną. Zaczełyśmy rozmawiać z Melanie o moim bracie,jak i też o moim chłopaku który jak się nie dawno dowiedziałam nie jest mi wierny. Na samą myśl o tym rozpłakałam się.
-Katie nie płacz już. Okazał się totalnym chujem który nie potrafi docenić takiej zajebistej dziewczyny jak ty-powiedziała po czym mnie przytuliła
-Ale....-i znów się rozpłakałam
-Cii już nie płacz wszystko będzie dobrze
-Co tu kurwa się dzieje? I dlaczego Katie płacze- zapytał mój brat po jego minie widziałam że jest wkurwiony
-Pytasz co się stało? To się stało że okazało się że Zayn zdradził ją z Kandell- powiedziała dziewczyna mojego brata
-Że co kurwa? Tak to nie będzie zranił moją siostrzyczkę przez zdradzenie ją z tą kurwą Kandell. Zabije chuja! Zabije!!!- krzyczał mój brat po czym pobiegł w kierunku gdzie ostatnio widział Zayna a za nim pobiegł Jack
Po chwili rozszedł się dzwonek i weszliśmy do klasy. Ja usiadłam z Melanie na końcu klasy a po chwili do klasy weszła nauczycielka matematyki i zaczęła sprawdzać obecność

-... Katie?
-Jestem
-Melanie?
-Jestem
-Zayn?
-Nie ma go. Pewnie posuwa jakąś laskę w kiblu- powiedział Zack kumpel mojego brata jak i Jack'a
-Zack jak ty się wyrażasz?-zapytała wkurwiona nauczycielka
-Tak jak lubie
-Do dyrektora!
-Z miłą chęcią sobie z nim porozmawiam-powiedział Zack i wyszedł
Po chwili do klasy wszedł Zayn
-Zayn co się stało?
-Dostałem wpierdol od brata tej suki- po czym wskazał w moim kierunku
-Słucham? Zayn wyrażaj się i przeproś Katie i usiądź na swoim miejscu i zapisz temat.
Reszta lekcji minęła mi w spokoju a gdy wychodziłam ze szkoły zostałam złapana na ramie i przyciśnięta do ściany
-Po co to kurwo mówiłaś?
-Bo...- nie było dane mi dokończyć gdyż Zayna ode mnie oderwał nie kto inny jak Jack
-Jeszcze raz ją chuju dotkniesz a pożałujesz że żyjesz zrozumiałeś?
-Mhm
-To dobrze. Katie wszystko dobrze?- powiedział po czym dotknął mojego ramienia
-Tak
-Jak tak to choć zawiozę cię do domu
I po jakiś 10 minutach byłam.już w swoim pokoju gdy po chwili wpakował się do niego mój brat.
-Czemu mi nie powiedziałaś? -zapytał z wyrzutem
-A jak miałam powiedzieć? Hej Luck wpierdol Zaynowi bo zdradził mnie z tą dziwką Kandell?
-Dokładnie tak siostrzyczko
-Dobra idź mi stąd bo chcę pobyć sama
Po chwili mojego brata nie było a ja postanowiłam obejrzeć facebooka insta i snapa. Zmęczona poszłam do łazienki wziąć prysznic. Wybrałam kokosowy szampon i tego samego zapachu żel pod prysznic po czym wcierałam go w moje ciało. Po jakiś 30 minutach ubrana w piżamę weszłam do pokoju i rzuciłam się na łóżku. Nie wiedząc kiedy odpłynęłam w krainę Morfeusza

No i kochani mamy 2 rozdział z góry przepraszam za wszelkie błędy ale piszę na telefonie. Kocham was <3

Wasza Angela <3

Cała ja !!! ❤❤❤😍😘Where stories live. Discover now