Rozdział 13

4 0 0
                                    

  Katie Pov

7h20..

Wstałam pędem i pobiegłam do łazienki by wziąć szybka kąpiel . Po niecałych 10 minutach stałam już przed szafa owinięta ręcznikiem , wybrałam czarne leginsy i szarą prześwitująca koszule z wycięciami na ramionach. Spakowałam plecak i zeszłam do kuchni by zjeść śniadanie , dzisiaj będę musiała iść do szkoły pieszo bo Luck spał u kolegów . Mam wielkie szczęście że szkoła jest niecałe 20 minut na piechotę ode mnie .

*W szkole *

Siedziałam na stołówce z Mel i patrzyłam na Zack'a który zajął stolik na drugiej stronie stołówki , do niego przysiadła się Kendall . Brunet objął ją ramieniem a ta się w niego wtuliła , zabolało.. Przez cały dzień się do mie nie odezwał , nie przywitał.. Nawet się na mnie nie spojrzał . Nie rozumiem co się takiego stało , nic mi nie powiedział tylko odepchnął . Nic złego nie zrobiłam , przynajmniej tak mi się wydaje...

-Nie przejmuj się ta dziwka - mówi Mel widząc że się patrze na Zack'a i Kendall

Po szkole

Pogoda się popsuła , deszcz leje i wieje wiatr , pogoda jest do dupy tak jak mój humor . Moja koszula jak i leginsy sa mokre i przyklejają mi się do ciała , jest mi zimno i chce mi się płakać . Wyjęłam telefon by włączyć telefon gdy nagle na kogoś wpadłam. Jak myślicie kim był ten ktoś ?

-Jack! Jejku wybacz ja nie chcialam

-Hej , spokojnie nic się nie stało- uśmiechnął się delikatnie - idziesz do domu ? - spytał

-Tak rodzice już na mnie pewnie czekaj , zasiedziałam się w tej bibliotece - powiedziałam powoli

- Mam zaparkowane auto za rogiem, mogę cie podrzucić - zaproponował

-W taka ulewę się nie sprzeciwie - odpowiedziałam ruszając za nim do jego auta. Po 15 minutach byłam już pod swoim podjeździe , podziękowałam Jack'owi żegnając się z nim - Jestem ! - krzyknęłam wchodząc do domu zdejmując buty , nagle przy nodze poczułam dotyk. Spojrzałam na dol gdzie moja roczna siostrzyczka Marnie się przytulała do mojej nogi -Hej urwisie- mowie podnosząc małą

-Katie ?- słyszę głos dobiegający z salonu

-Babcia Lisa ! - odstawiam Mar na podłogę przy jej zabawkach i przytulam się do babci - co się stało ? - pytam widząc jej załzawione oczy

-Katie ... Twój brat ...  

Cała ja !!! ❤❤❤😍😘Where stories live. Discover now