8

213 29 0
                                    

Ja: Idę pisać rozdział do nowego stereka

Isaac przytulił do siebie Stilesa, kiedy chłopak cały zapłakany mówił mu, co się stało. Cały drżał i strasznie żałował, że jego ukochany go uratował.

- Nie płacz, słońce - mruknął Lahey, wzdychając cicho. Chciało mu się płakać, ale starał się powstrzymywać. - Wszystko będzie dobrze.

- Nie będzie.

Isaac pocałował go w policzek, zauważając, że Stilinski się wzdrygnął.

- Czemu w ten sposób chciałeś odebrać sobie życie? - zapytał blondyn, nie mogąc się powstrzymać. Bardzo dziwił go fakt, że nie użył zaklęcia niewybaczalnego.

- Nie potrafię rzucić zwykłego Expeliarmus. Jeśli by mi się to udało, to byłby to cud.

Chłopak kiwnął głową. Teraz pewnie czekało ich przesłuchanie przez nauczycieli i bardzo ciężkie chwile w ich życiu. Stiles będzie jeszcze długo cierpiał, ale miał przy sobie Isaaca, który nie pozwoli mu odejść.

Pokój Życzeń /stisaacOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz