Severus Family--> kontynuacja Nostalgii

#4 Ślub

Rano w pokoju w Norze
{Molly Weasley ~}
~Wtawajcie!
--Molli! Czy ciebie do reszty powaliło?! Jest środek nocy!
~Severusie nie marudź jest 11!
-Cześć Molly, Kochanie nie krzycz.
~Muszę porwać Ci narzeczoną Severusie, nie gniewasz się?
--Bogu dzięki!
Hermiona uderzyła narzeczonego w brzuch.
--Aauuł! Za co?!
-Za to, że jeszcze przed ślubem chcesz się mnie pozbyć.
--A czy ty myślisz, że po ślubie będzie lepiej? Będziesz zamknięta w piwnicy i będziesz odbierała mugolskie ziemniaki!
-Dobrze kochanie, no ale niestety nie mamy w lochach piwnicy.
--A się zrobić
Posłał jej figlarny uśmiech
*
-To idziemy?
Powiedziała ubrana Hermiona
~Jasne. A ciebie Severusie w Malfoy Manor oczekuje Harry i reszta.
--O nie... I teraz wszyscy będą na de mną latać
Powiedział wystający już z łóżka Snape ale po chwili opadł na nie że zrezygnowaniem.
~No przepraszam bardzo, ale czy nie uważasz, że dosyć naturalne? Bierzesz ślub!
--Chyba zaczynam żałować
-pff
Burknęła Hermiona i wyszła z pokoju, chwilę potem wyszła Molly.
***
Hermiona została posadzona na fotelu w pokoju Ginny. Molly robiła jej  fryzurę, Pervati w raz z siostrą zajmowały się paznokciami, Ginny zajęła się makijażem. Po 3 godzinach zkończyły.
***
Severus leżał na łóżku jeszcze 15 minut pi czym aportował się do Malfoy Manor.
Gdzie został przyjęty przez już lekko wstawionych chłopaków (dzieci były u McGonagall). Został ubrany w szaty i właściwie nic więcej, co mogli zrobić przy nietoperzu? Wypili dwie butelku szampana i udali się do Hogwartu.
*****
Ceremonia przebiegała bez większych problemów. Przyszli zaproszeni czarodziejowie i czarownice, uczniowie. Przy zmawianiu przysięgi małżeńskiej Severus bał się odpowiedzi Hermiony, nadal nie mógł uwierzyć w to, że tak młoda kobieta go pokochała. Kiedy odpowiedziała twierdząco nieoczekiwanie Severus nie czekając na pozwolenie, wpił się w usta żony. Wyniósł ją do głównej sali gdzie rozpoczęło się chuczne wesele. Trwało dwa dni, głównie z tegi powodó, że obok alkoholu stały eliksiry przeciw kacowi.
****
Noc poślubna przebiegła im w miłej atmosferze.......... <3

Przepraszam że tak to kończe ale nie mam możliwości pisać, kiedy to się zmieni. Zaktualizuje ten rozdział i do piszę kolejne.

Na razie zawieszam to opowiadanie.