Czy to ty jesteś TĄ osobą?

1.6K 139 40
                                    

Obudziłem się z krzykiem.Jak się okazało przespałem cały dzień.Teraz było późne popołudnie.Obok mnie stał zapłakany Eren.Bełkotał coś o tym  że nie mógł mnie obudzić,że cały się trząsłem...bzdury.Choć to były bzdury miałem ochotę go wyściskać...

-Czego chcesz?

-Przyszedłem cię odwiedzić-powiedział jak zawsze z dość dużym uśmiechem.W jego oczach zobaczyłem coś na wzór przerażenia,troski ale i...radości-uczucia którego nigdy nie poznałem.

-...Levi...Levi!

-Chciałeś czegoś?Zamyśliłem się.

-Jezu...Nie strasz mnie tak.Pytałem kiedy cię wypisują

-I?

-Za 3 dni powinieneś już być wolny

-Thh...Już wole siedzieć tu niż w domu.

-Hmm...A może byś się przeprowadził do mnie?

-Chyba sobie żarty robisz.

-Czy ty widzisz żebym się śmiał?

-Niby nie... Ale co z twoimi rodzicami?

-Już pytałem się ich i się zgodzili

-Aha czyli ma się rozumieć że sam o wszystkim zdecydowałeś bez mojej wiedzy o czymkolwiek?

-Emm...Umm...Ten...No...To nie do końca tak jak myślisz...

-To jak?-zapytałem unosząc lewą brew lekko do góry tak,aby wyglądać poważnie lecz nie na tyle żeby wyglądać jak kot srający na toalecie.

-Czy to ważne?To jak?Chcesz ze mną mieszkać czy nie?

-Niby nie zaszkodziło by zamieszkać u cienie...Tylko jak przyjdę ma błyszczeć...Nienawidzę brudu.

-Czemu?

-Może kiedyś ci powiem...

-------------------------------------------------------

Kochaj mnieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz