Dzień #7
Podnoszę się po kolejnym upadku.
Próbuję jeszcze raz.
Jedna noga... I druga noga.
Ponownie upadam.
Podjeżdża do mnie Leon i podaje mi rękę.
Podnoszę się z lodu i staram się robić to, co on.
Najpierw powoli... Potem lekko przyśpieszam.
Udało się!
Potrafię jeździć na łyżwach!
Rzuciłam się szatynowi na szyję
-DZIĘKUJĘ!
- Wierzyłem w Ciebie, maleńka.
CZYTASZ
10 DNI DO ŚMIERCI ❤ Leonetta ✔
RomanceVioli zostało 10 dni. Jednak przed śmiercią chce spróbować niesamowitych rzeczy. Spotyka się ze swoim internetowym przyjacielem, który pomaga jej tego dokonać