Dzień #6

255 16 0
                                    

Dzień #6

Jestem w parku.

Na jednej z ławeczek widzę dziewczynkę. Pytam co się stało.

- Przewróciłam się i boli mnie rączka. Miałam tu czekać na mamusię, ale już długo jej nie ma.

Powiedziałam, żeby pokazała mi rączkę. Ucałowałam ją, tam gdzie bolało. Ujęłam jej drugą dłoń i pomogłam znaleźć mamę.

Pani Sara - bo tak miała na imię jej mama - podziękowała mi ze łzami w oczach.

Zawsze chciałam komuś pomóc.

- Brawo, Maleńka.

10 DNI DO ŚMIERCI ❤ Leonetta ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz