Prolog🌺

23 5 2
                                    

Melefice to piętnastoletnia dziewczyna z długimi blond włosami i ślicznymi niebieskimi oczami. Pewnego słonecznego i ciepłego dnia siedziała w swoim małym pokoju oczekując powrotu swojego ukochanego ojca.
Ojciec Melefice bardzo dużo czasu poświęcał pracy lecz oczywiście znajdował też chwilę dla swojej jedynej córki. Gdy tylko było to możliwe dzwonił do niej,a ona opowiadała mu różne historie jakie wydarzyły się danego dnia w szkole.
Dziewczyna niecierpliwie patrzyła na zegarek powieszony na jej ścianie dokładnie nad drzwiami pokoju. Wydawało się jej,że czas płynął bardzo wolno co doprowadzało ją do białej gorączki. Westchnęła głośno i postanowiła odejść na chwilę od zegarka i poczytać jakąkolwiek książkę na wattpad'e aby jakoś zabić nudę i niecierpliwość. Po około piętnastu minutach czytania nareszcie nadeszła ta chwila.
Chwila,w której mogła wyjść ze swojego pokoju,pobiec prędko do drzwi wejściowych domu i przytulić swojego tatę. Niestety tak się nie stało. Melefice już wstała z krzesła,na którym siedziała przez najbliższą godzinę chcąc podejść do drzwi lecz uniemożliwiła jej to matka.
Dziewczyna patrzyła na nią z lekkim wyrzutem i niepokojem. Czuła,że coś jest nie tak.
Maria-bo tak miała na imię matks Melefice-usiadła na łóżku i spojrzała na swoją córkę zastanawiając się głęboko nad słowami jakie zaraz miała wypowiedzieć.
-Melefice. Twój ojciec już tutaj nie wróci.

Melefice patrzyła na swoją rodzicielkę z niedowierzaniem i bólem w oczach.

-Czy.. Czy on nie żyje?

Powiedziała dziewczyna z wielkim trudem na co jej matka prędko odpowiedziała.

-Oczywiście,że żyje.. Skarbie.. My się rozwodzimy.

-C-co? Ale dlaczego? Przecież wszystko było dobrze! Nie kłóciliście się! A jak już.. To szybko wszystko wracało do normy! Mamo! Proszę nie rób tego..

Melefice błagała matkę ze łzami w oczach aby ta powiedziała,że żartuje. Jednak to okazało się prawdą. Niedługo po tym szokującym przeżyciu nadszedł czas,którego dziewczyna tak bardzo się bała. Musiała iść razem z rodzicami do sądu aby oświadczyć,że zostaje w domu z mamą. Nie miała innego wyjścia. Jej ojciec dniami pracował i nie miałby czasu zajmować się i pracą i córką-do tego wszystkiego dochodzi również dom.
Po za tym Melefice nie chciała zostawiać matki samej. Wiedziała,że pomimo tej decyzji było jej naprawdę ciężko. W bardzo krótkim czasie przekonała się jak bardzo złą decyzję wybrała.

*************** *************
Hej Skarby!🌺
To moja pierwsza książka o tej tematyce więc mam nadzieję,że wam się spodoba :))
Gdybyście zauważyli błąd proszę piszcze mi to w komentarzach🌺
Oczywiście nie pogardzę też taką małą gwiazdką w lewym,dolnym rogu twojego telefonu lub dobrym komentarzem na temat opowiadania🌺
Tymczasem dobrej nocy!🌺

🌺In The Name Of Love🌺ZAWIESZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz