Rozdział 3🌺

16 5 2
                                    

Melefice tak jak każdego innego dnia wróciła do domu smutna i przygnębiona. Nie miała ochoty dłużej chodzić do szkoły gdyż w niej rówznież nie miała łatwo. Rówiesnicy dziewczyny śmiali się z niej,ponieważ ma trudną sytuację w domu,a ona sama jest "zwykłą dziwką"-jak to każdy ją nazywał. Sama nie wiedziała co jest lepsze. Pójście do szkoły i słuchanie wyzwysk padających w jej stronę czy zostanie w domu i pozwalanie na wyzywanie i bicie ze strony matki.
Gdy była już pod drzwiami swojego domu sięgnęła ręką do klamki i głośno westchnęła. Chwilę odczekała po czym nacisnęła klamkę i weszła do środka. Jak najciszej mogła zdjęła swoje czarne buty na dość wysokim obcasie i poszła do pokoju. Niestety po drodze spotkała swoją pijaną już matkę. Chwilę patrzyła na nią ze złością i wyczerpaniem. Z myślenia wyrwał ją dość głośny krzyk rodzicielki.

-Melefice! Co.. Ty do jasnej cholerki tu robisz co..

Dziewczyna nie widziała co powiedzieć. Po prostu milczała. Widziała jak matka ledwo trzyma się na swoich nogach,mówienie też nie przychodziło jej zbyt łatwo.
Melefice podeszła do niej i zaprowadziła ją do sypialni. Połozyła ją i przykryła kołdrą. Miała szczęście. Tym razem jej matka nie użyła wobec niej przemocy i bez oporu po prostu poszła spać.

----------------------------                      ---------------------------
Hej🌺
Dziękuję wam za czytanie i aktywność🌺
Niestety dziś nie dam rady napisać więcej,ponieważ idę spać (bynajmniej spróbuję) jutro mam ważną kartkówkę z chemii i w ogóle..
Więc.. Dobranoc🌺

🌺In The Name Of Love🌺ZAWIESZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz