-Lilly?- nie mogłam uwierzyć w to co widzę. Po chwili dziewczyna odwróciła się, żeby później patrzeć na mnie w osłupieniu.
-Co Ty tutaj robisz?- zapytałam, podchodząc bliżej. Lilly wyglądała na zakłopotaną i zamyśloną.
-Ano wiesz...
-Wytłumaczysz mi to jakoś?- przerwałam jej.
-Ja- głośno wypuściła powietrze- przyjechałam tutaj...-przerwała na chwilę- bo...
-Powiedz wreszcie!- krzyknęłam
-Nie mogę...- powiedziała półszeptem
-Jak to nie możesz?
-Spróbuj mnie zrozumieć!- podniosła na mnie głos.
-Jak mam spróbować Cię zrozumieć, skoro nic mi nie powiedziałaś?
-To nie rozmowa na tę chwilę.- skarciła mnie wzrokiem.
-A na kiedy?- prychnęłam.
-Słuchaj, Rose. Nie przyjaźnimy się już prawie wcale, a wręcz w ogóle, więc nie będę Ci się tłumaczyć, jasne?
-Czyli twierdzisz, że skoro nasza przyjaźń upadła, to nie możesz mi wyjaśnić, co tutaj robisz?
-Dokładnie.- potwierdziła.
-To jest bez sensu.- zaśmiałam się ironicznie
-Nie zawsze musi być tak jak Ty chcesz.- odparła z powagą.
-Coś sugerujesz?
-Jesteś śmieszna.- skomentowała.
-Kochanie, idziemy?- nagle koło mnie pojawił się Shawn. Patrzył to na mnie, to na Lilly, czekając na odpowiedź.
-Tak...- ostatni raz spojrzałam na moją byłą przyjaciółkę. Kto by pomyślał, że z biegiem czasu tak się zmieni. Razem z Sławnem udaliśmy się do sali kinowej, gdzie tam ze spokojem obejrzeliśmy film i zjedliśmy popcorn. W końcu miło siedziałam czas. Mimo wszystko jednak byłam ciekawa co robi tutaj Lilly. Chciałam, by choć trochę mi wyjaśniła, ale po naszej kłótni, już nie mam na co liczyć.😘😍😘😍
Mamy kolejny!
Co sądzicie o rozdziale?
CZYTASZ
Skype Girl 2
Fanfiction-Co robisz? -Przeglądam nasze stare wiadomości. Kto by pomyślał, że od tego czasu tyle się zmieni. Czyli druga część przygód Rosie i Shawna.