Jestem Amanda Hendrick. Pochodzę ze Szkocji, jednak aktualnie mieszkam w UK. Od dłuższego czasu jestem tu tylko z ojcem, moja mama umarła 2 lata temu na raka. Mam długie ciemno brązowe włosy z prostą grzywką opadającą na czoło oraz niebiesko-zielone oczy. Mam 18 lat i nie jestem jak większość pustych dziewczyn z mojej szkoły, nie mówię oczywiście o wszystkich. Słucham wielu zespołów jednak moim ulubionym jest Bring Me The Horizon.
Wszystko zaczęło się rok temu, kiedy usłyszałam ich piosenkę. Zaczęłam słuchać ten zespół codziennie powoli zakochując się w wokaliście, który i tak pewnie nigdy nie będzie nawet wiedział że ja istnieję.
Dziś odbywa się ich koncert, którego nie mogła bym przegapić, więc niedługo wychodzę.
Pobiegłam po schodach na górę gdzie znajdował się mój pokój, założyłam czarną dużą bluzę z napisem "Bring Me The Horizon" na której znajdowało się także logo tego zespołu. Założyłam również czarne rurki z dziurami oraz vansy tego samego koloru, zrobiłam jeszcze lekki makijaż w postaci tuszu do rzęs po czym zeszłam na dół zabierając ze sobą telefon,bilety,klucze oraz karteczkę i mały długopis.
-Do koncertu zostało jeszcze 30 min więc jeśli się pośpieszę.. Powinnam zdążyć.. - powiedziałam sama do siebie po czym wyszłam i zamknęłam za sobą drzwi na klucz.
~30 min później~
Faktycznie zdążyłam, stoję aktualnie przy samej scenie czekając na pierwszą piosenkę. Wszędzie roiło się od piszczących dziewczyn, niektóre były z chłopakami, inne stanowiły dość duże grupki z kolorowymi transparentami. Krótko mówiąc miałam farta że zdążyłam kupić bilety i przyjść na tyle wcześnie by znajdować się teraz przy samej scenie.
Po kilku utworach oraz jednym z nowszych "Can you feel my heart" koncert dobiegał końca. Oli oraz chłopaki z jego zespołu podziękowali za miłą atmosferę i nagradzanie każdego ich kawałka brawami oraz pożegnali nas. W tym momencie wokalista zeskoczył ze sceny podchodząc do bramek dzielących mnie i te wszystkie osoby od sceny. Zaczął rozdawać autografy oraz przytulać dziewczyny, które niemal umierały z podniecenia. Gdy zbliżał się już powoli do mnie moje serce stanęło a w głowie narodziła się pewna myśl..
Wyciągnęłam z kieszeni kartkę i długopis, po czym na pisałam na niej swój numer oraz to:
"Jestem tylko dziewczyną z koncertu, więc i tak pewnie nawet nie napiszesz..Jednak zawsze warto spróbować. Chciała bym cię poznać. Jeżeli będziesz miał czas napisz do mnie.
Amanda XX"
Złożyłam karteczkę w kostkę i schowałam długopis. Oli był już obok mnie, uśmiechnął się do mnie po czym wyciągnął przed siebie ręce by mnie przytulić. Wykorzystałam to i włożyłam kartkę do kieszeni jego spodni. Na szczęście nic nie poczuł...
-Dziękuję, w imieniu zespołu..Za to że przyszłaś na nasz koncert, liczymy na to że się podobało - powiedział odsuwając się lekko ode mnie.
-Nie..nie ma za co.. - odpowiedziałam nie mogąc oderwać wzroku od jego głębokich, ciemnych oczu.
Nie zauważyłam nawet kiedy poszedł dalej. Minęło jeszcze kilka minut a wszyscy zaczęli się powoli rozchodzić. Ja także ruszyłam w stronę domu, a po mojej głowie ciągle chodziła jedna myśl.. Myśl związana głównie z kartką którą aktualnie miał w kieszeni..
Gdy już weszłam do domu, zauważyłam że mój ojciec nie jest trzeźwy. Zdążyłam się już przyzwyczaić do tego widoku. Nie chciałam wdawać się z nim w rozmowę, jednak musiał mnie zauważyć..
Kurwa.
-Gdzie byłaś?! Jest już 2 w nocy! - stał już przede mną, więc nie bardzo miałam jak się wymigać od rozmowy. Nie ukrywajmy był ode mnie silniejszy. Jednak postanowiłam się mu postawić.
-I tak cię to nie obchodzi! A ty!? Znowu jesteś pijany! - odkąd mamy nie ma, nigdy go nie obchodziłam. Szukał tylko pretekstu żeby znowu się na kimś wyżyć.
-Nie drzyj się szmato!!
Po chwili poczułam że mój policzek zaczął pulsować.. Z oczu spłynęło kilka łez..
Znów to samo. Wracają wspomnienia.. One wracają codziennie do chuja! I to wszystko przez niego. Pobiegłam do pokoju zamykając się w nim na klucz i zaczynając płakać..
____________________________________________
Hej!
Podoba się?
Pisać dalej?
Jeżeli się spodobało zostaw ★ :)
CZYTASZ
Can you feel my heart? O.S
FanfictionOpowiem wam historię, która zdarzyła się dobre kilka lat temu. Nazywam się Amanda Hendrick, mam 18 lat i zakochałam się w chłopaku, który całkowicie zmienił moje życie.. Za co bardzo mu dziękuję. (...) -Twierdzisz że serca nie da się poczuć? - zapyt...