#8

12 0 0
                                    

Dzisiaj pierwszy raz ćpałam. Nie jarałam,  ćpałam. Spotkałam kolegę z gimnazjum i okazało się , że chandluje tym gównem. Majka, siostra...Ja wolę nazywać rzeczy po imieniu. Morfina,  którą sobie wstrzyknęłam zadziałała odrazu.  Poczułam , że odlatuje.  Widziałam wiele dziwnych rzeczy ale najdziwniejszą jaką widziałam był ojciec. Przytulał mnie i mówił , że mnie kocha. Po jakiś 2 godzinach Maks, bo tak miał na imię ten kolega zaczął mnie zbierać  z podłogi. Zaniósł mnie do domu ,ponieważ nie mogłam ustać na nogach. Wolałam uniknąć ciekawskich pytań matki, więc już o własnych siłach weszłam do pokoju i zamknęłam się na klucz.  Długo o tym wszystkim rozmyslałam i powiem szczerze, że spodobało mi się uczucie bycia na haju.  Jutro zamierzam to powtórzyć...

PamiętnikOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz