She says yes|| Dave Franco ✔ zakończone

°30 Epilog

        Z perspektywy Dave'a.

Minęło już kilka dni od wypadku, o ile można to nazwać wypadkiem..

Kamień który Zoe rzuciła mi przez okno trafił do laboratorium.
Udowodniono, że to Troy był sprawcą mojego uszczerbku na zdrowiu.
Dodatkowo za to co zrobił Zoe, zostanie podwójnie ukarany.
Nie wiem jaką dostanie karę ale mam nadzieję​ że będzie surowa, bo na taką właśnie zasłużył.
Jeśli chodzi o moją Zo, to informacji mam niewiele.
Wiem tylko że jutro wywożą ją do Amsterdamu na leczenie, bo nie jest z nią za dobrze, wręcz jest fatalne.
Możliwe że może nie przeżyć.
To tyle ile udało mi się dowiedzieć.
Bardzo się o nią boje i nie dopuszczam do siebie faktu, że może nie przeżyć.
W głębi serca wiem że ona do nas wróci. I w przyszłości będziemy mogli się pobrać i założyć rodzinę.

Teraz może jest kiepsko, lecz nikt nie powiedział że życie będzie proste.
W pewnym momencie musi nastać jakaś przeszkoda, która będzie trzeba pokonać. Jeśli ma się w sobie wiarę bez problemu pokona się największą przeszkodę.
Ja szczerze wierze że Zoe wyzdrowieje.
Wierze bo wiara czyni cuda.

Będę walczyć z chorobą Zo, do samego końca.

          "Kocham cię Zo, i nigdy
           nie przestanę.
           Twój Dave"

_______________
No to co dobrneliśmy do końca.
Bardzo dziękuje osobą które czytały, gwiazdkowały i komentowały moją opowieść.

Myślę że powstanie druga część, możliwe że nawet niedługo wiec zainteresowanych zapraszam do czytania ;)

Codziennie do głowy przychodzą mi nowe pomysły wiec myślę że będzie ciekawie.

💞💞💞