-Dave hallo odpowiesz?- Peral zaczęła mu machać ręką przed twarzą..
-Tak, tak przepraszam..
-Nie musisz odpowiadać jak nie chcesz-nie chciałam w żaden sposób urazić tym Dave'a widać było że to dla niego ciężki temat.. Chciałabym wiedzieć o co chodzi, chce mu pomóc.
-Tak jestem zakochany od ponad dwóch lat..
-A ona? No wiesz odwzajemnia czy coś?- zapytała bardzo ciekawska Pearl..
-Szczerze ona nawet o tym nie wie, i chce żeby jeszcze przez jakiś czas tak pozostało.. Powiem jej w odpowiednim miejscu i czasie..
-Zoe musimy już się zbierać..-powiedział zakłopotany Caleb..
-Co? Dlaczego?
-Napisała właśnie do mnie babcia Lana.. Wsiadła właśnie do samolotu.. Będzie u nas rano..
-O cholera!
-Serio musimy już iść..
-Dokończymy tą noc filmową innym razem..-powiedziałam dość zestresowana tą sytuacją..-przepraszamy..
-Nie ma problemu-powiedział Dave..
Zabraliśmy swoje rzeczy i ruszyliśmy do naszego domu..
-Caleb nie wyrobimy się ze sprzątaniem..
-Zoe musimy.. Ty posprzątasz piętro, a ja zajmę się dołem..
Wiem że jest późno ale musimy posprzątać, wiesz jaka jest babcia..3godziny później..
Cały dom był wysprzątamy na błysk.. Nie było nawet grama kurzu.
-Babcia będzie za godzinę Zoe..
-To dobrze, przynajmniej mamy chwilę żeby odpocząć..
Fury: Nie zmieniłaś pościeli w tymczasowym pokoju babci ;)
-Maluch telefon!!
-Kuźwa nie mam sił się ruszyć z kanapy, błagam podaj mi go..
-No okej leniu..
Me: Nie mam sił już na to, poza tym była dość niedawno zmieniana..
Fury: Chciałbym Cie teraz przytulić <3
Me: To chodź <3
Fury: Niestety musimy wytrzymać do grudnia..
Me: Za długo, no ale okej :/
Fury: Zobaczysz szybko zleci xx
Me: Mam nadzieję bo bardzo chce Cie zobaczyć :*
Fury: Dobra muszę już kończyć śliczna, do potem Zo <333
Me: Do potem xx
Fury: Kocham Cię!! <33333
Me: A ja nie wiem już co czuje.. *wersja robocza*
Me: <3
CZYTASZ
She says yes|| Dave Franco ✔ zakończone
FanficStalker który odmienił wszystko. "Jedno tak może zmienić wszystko" "Jedno tak i życie staje się piękniejsze'' ♥ ZAKOŃCZONE!