Willhelm: scena 18+ Xd
Nic nie jest idealne, nic nie jest i nie będzie jak kiedyś. Co robię źle, że każda osoba na której mi zależy zostawia mnie. Czy ja naprawdę jestem tak zepsuty, że nie zasługuję na szczęście.
Sam już nie wiem, jak bardzo się pogubiłem. Gdy jestem miły i czuły, nikt mi nie wieży, że to moje prawdziwe oblicze, a jak jestem zwykłym dupkiem to każdy myśli, że to właśnie JA. Teraz powinien być wściekły, zły sfrustrowany, a jednak ja mam wrażenie że tęsknię. Czuję tęsknotę, za kimś kto tak bardzo mnie zranił. To wszystko jest niewyobrażalne, nierealne, ja dalej siedzę w swoim pokoju i rozmyślam nad marnym sensem swojego istnienia.
Cóż, jest przerwa świąteczna więc dziś mam tą randkę, ze zbiórki "charytatywnej" . Nawet nie widziałem tej laski, ale nie mam szczerze mówiąc na to ochoty. Żadna nie będzie, lepsza od niej. Od mojej Noory.
Dobra koniec tego, trzeba się ruszyć i wyglądać zajebiście. Bądź co bądź ta dziewczyna w zapłaciła za moje towarzystwo. W sumie dopiero teraz zdałem sobie sprawę jak fatalnie to brzmi. Ale trudno takie teraz jest moje życie, nic tego nie zmieni. Jestem w pewnym stopniu wyprany ze wszystkich emocji, więc co to za różnica jak będę się czuł z samym sobą.
Po moich przemyśleniach, poszedłem do łazienki, wziąć prysznic i jakoś ułożyć swoje włosy. Dla dziewczyn które, biorą udział w takich licytacjach nie ma znaczenia charakter, liczy się tylko to z kim się pokażą na mieście. Nie ma znaczenia to w jaki sposób toczy się rozmowa, ale to z kim pokaże się wśród znajomych. Tak bardzo chciałbym aby tą dziewczyną okazała się Noora, jednak wiem, że takie myślenie nie mam sensu. Zawsze śmiałem się z tych wszystkich dziewczyn, które zakochują się we mnie czy Chrisie, a teraz sam się tak zachowuje.
Jetem taki popieprzony, taki skrajny, nie dziwię się że mnie nikt nie chce.
Tak jak sądziłem miałem się spotkać, z dziewczyną w typie Chrisa, wysoka brunetka, długie falowane włosy, kształty też ma niczego sobie. Ma na imię Lolitta, i jest trochę podobna do Evy, jednak mimo ciemnych włosów ma takie jasne zielone oczy. Jest bardzo ładna i atrakcyjna, jednak coś mi się wydaję, że nie będę mógł się skupić na tym spotkaniu.
- Hej przystojniaku, wiem, że jestem idealna, ale może jednak pójdziemy zając jakiś stolik. Ty też jesteś niczego sobie- zatrzepotała zalotnie rzęsami, trudno skoro sama tego chce, czemu by nie skorzystać z takiej okazji.
-Hej przepraszam, jesteś taka piękna, że aż wzroku nie mogę od ciebie oderwać. Mam nadzieję że nasza randka nie skończy się tylko na tej kolacji- teraz to ja spojrzałem na nią zalotnie, wiem dobrze że działa to na każdą.
- Jak będziesz grzeczny kto wie- zaśmiała się słodko, muszę przyznać, że się ładnie śmieję,jednak jest jedna osoba która śmieję i uśmiecha się jeszcze piękniej.
-Dobra stary ogarnij się, teraz jestem tu z inną, nie mogę porównywać każdej dziewczyny do Noory.- pomyślałem
- Przykro mi ja wolę być tym niegrzecznym- no wszystko idzie po mojej myśli.
Już od godziny siedzimy z Lolittą w restauracji, mamy miejsce w samym rogu sali gdzie jest ciemniej niż w całym pomieszczeniu, dziewczyna wypiła już trochę wina, wiec chętnie odwiozę ja do domu, albo zabiorę do siebie.
- Wiesz skoro już się tak dobrze znamy, to może wpadniesz do mnie, rodziców nie ma, a mój młodszy brat jest u ciotki.- czyli jednak jedziemy do niej, dla mnie plan idealny.
- Jeśli tak ładnie prosisz to czemu nie- jasne że od razu się zgodziłem, przecież taka okazja zdarza nie często. Nie mówię że nie podrywam i wykorzystuje lasek, ale wolna chata, wino to wszystko się łączy w idealną całość.
*nie umiem pisać takich scen XD*
Niedługo potem byliśmy już w pokoju dziewczyny, zamiast przejść do rzeczy ona sobie wymyśliła że musi się najpierw umyć. Nie no spoko może to i lepiej, teraz mam trochę czasu żeby się rozejrzeć po jej pokoju. Musze wiedzieć z kim mam do czynienia.
Gdy dziewczyna wyszła z łazienki miała na sobie koronkowa bieliznę, chyba miało to wyglądać seksownie, jednak jak dla mnie wyglądało to trochę tandetnie. Trochę mnie to zdziwiło że to Lolitta chciała przejąć inicjatywę, jednak nie mam nic przeciwko.
Po wyjściu z pod prysznica, dziewczyna od razu zaczęła podążać w moją stronę. Gdy doszła do łóżka usiała mi na kolanach i zaczęła mnie całować, ja oczywiście oddawałem pocałunki, jednak nadal myśląc o innej dziewczynie. To może się wydawać dziwne ale ja chciałam ja najszybciej zapomnieć o moich uczuciach do Noory.
Po krótkiej chwili, zszedłem pocałunkami niżej, w okolicy obojczyków, dziewczyna jęczała z zadowolenia, dobrze wiem jak działam na dziewczyny, jednak teraz znalazłem jej punkt g. Ta dziewczyna zachowuję się jak jakaś wygłodniała lwica. Nie wiem czemu tęsknię teraz za tą delikatnością Noory, ja miałem zapomnieć a nie myśleć o niej w takiej chwili.
"Dość tych podchodów, wchodzi główne danie", nie patrząc na to czego chce dziewczyna wszedłem w nią gwałtownie, Lolitta jęczała z przyjemności jednak dla mnie brzmiało to trochę jak "delfin z gruźlicą, przytrzaśnięty drzwiami windy". Serio na początku wywarła mnie lepsze wrażenie, jednak trudno to dla mnie tylko odskocznia.
Hahaha rano pewnie dziewczyna była zaskoczona, gdy się obudziła a mnie nie było. Upss zdziwienie. Trudno miała swoją randkę, teraz ja się muszę szykować się ka kolejną imprezę, trudno życie biegnie dalej, Noora mnie nie chce więc będę się bawił w jak najlepsze.
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
Pewnie po tytule każdy chciał scenę z norrą, jednak nic mylnego.
Wcale nie użyłam w tej scenie cytatu ze słonia. xd jedno to demonologia-ania a drugi to bdf- dzieci dagona xdd
*miałam połączyć ten rozdział z 12, jednak stwierdziłam, że nie ma to sensu. Bo nie każady, przeczyta kontynuację jednego rozdziału. Ten też nie będzie jakoś specjalnie długi, ale mam nadzieję że przypadnie wam do gustu. Wiem że postać Williama trochę odbiega od serialowej, jednak postanowiłam że tak będzie lepiej.*
Wiem też że nie każdemu podoba się to opowiadanie, bo jest zbyt skrajne, jednak lekko spojlerując, w rozdziale 15 będzie wielki przełom dla całej historii :))
Pozdrawiam gorąco czytelników,
głosy+komentarze=rozdział :))
CZYTASZ
Seriously in love.. ( Noora and William-skam)
RomanceDwoje nastolatków, każde z nich inne. Ich wizję świata zupełnie od siebie odbiegają, wydawałyby się, że nie mogą mieć ze sobą nic wspólnego, jednak połączyło ich silne uczucie do siebie nawzajem. Jednak czy ich miłość przetrwa próbę czasu?, czy wytr...